Zbigniew Ziobro o Donaldzie Tusku: Mam nadzieję, że nie okaże się "polityczną fujarą"

Polska
Zbigniew Ziobro o Donaldzie Tusku: Mam nadzieję, że nie okaże się "polityczną fujarą"
PAP/Rafał Guz

Mam nadzieję, że Tusk nie okaże się tym razem polityczną fujarą, bo zawsze się okazywał, zawsze składał wniosek i wychodziło na to, że wyprowadzali go na tarczy, nigdy nie wychodził z tarczą - powiedział w poniedziałek dziennikarzom minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, odnosząc się do kwestii wotum nieufności wobec niego. Skomentował też pomysł powstania nowej komisji weryfikacyjnej.

- Mam nadzieję, że Donald Tusk nie okaże się tym razem polityczną fujarą, bo zawsze się okazywał, zawsze składał wniosek i wychodziło na to, że wyprowadzali go na tarczy, nigdy nie wychodził z tarczą. Mam nadzieję, że nie okaże się polityczną fujarą, bo wtedy będę musiał mu dedykować znaną wypowiedź Józefa Piłsudskiego, którą przytoczę wówczas, kiedy dojdzie do takiego rozstrzygnięcia, ale może tym razem im się uda - tłumaczył Ziobro, który na poniedziałkowej konferencji prasowej, na której był pytany o wniosek o wotum nieufności.

 

Zaznaczył, że zarówno on, jak i jego koledzy z Solidarnej Polski, pełnia swoją funkcję dla Polski, nie dla stanowiska, ale "dla idei, dla wartości, dla suwerenności". 

 

Komisji ds. zbadania polityki energetycznej. "Przeanalizować związki polskich polityków z Putinem i Gazpromem"

Na konferencji Ziobro odniósł się do zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dotyczącej powołania komisji ds. zbadania polityki energetycznej polskiego rządu w latach 2007-2022. 

 

- Warto pokazać polskim obywatelom, jak decyzje pana premiera Donalda Tuska wpłynęły na wzrost cen energii i prądu w Polsce - mówił Ziobro.

 

ZOBACZ: Rosyjskie rakiety i wybuch w Przewodowie. Ziobro: Prokurator Krajowy obejmie śledztwo nadzorem

 

- Chodzi o decyzje, które pan premier Tusk podejmował w 2013 i 2014 roku. Podejmował te decyzje przy sprzeciwie polskiego Sejmu i Senatu zdominowanego wówczas przez Platformę Obywatelską, ale w zgodzie z zaleceniami Bundestagu i pani kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Warto się dowiedzieć, jakimi kryteriami kierował się Donald Tusk, by napychać kabzę panu Putinowi i przemysłowi niemieckiemu - podkreślił.

 

Minister sprawiedliwości ocenił, że należy przeanalizować związki polskich polityków z Putinem, Gazpromem oraz promowaniem "polityki energetycznej, która służyła interesom Moskwy i Berlina".

ap / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie