Turcja. Ataki lotnicze na kurdyjskie wsie. Ankara wini Kurdów za wybuch w Stambule

Świat
Turcja. Ataki lotnicze na kurdyjskie wsie. Ankara wini Kurdów za wybuch w Stambule
AP
Moment ataku na kurdyjskie pozycje

Turcja rozpoczęła w niedzielę naloty na północne regiony Syrii i Iraku - poinformowało tego dnia tureckie Ministerstwo Obrony. Ataki są wymierzone na zamieszkałe przez Kurdów miejscowości. Ankara obwinia Kurdów za zeszłotygodniowy atak bombowy w Stambule.

Tureckie władze winą za wybuch obarczają Partię Pracujących Kurdystanu. Organizacja oświadczyła, że nie brała w tym udziału. Nie wstrzymało to tureckiego odwetu.


Ataki objęły miasto Kobani. Rzecznik Syryjskich Sił Demokratycznych Farhad Shami poinformował, że dwie miejscowości zamieszkałe przez Kurdów zostały zbombardowałne przez siły tureckie.

 

Dodał, że zginęło 11 osób. Zniszczone zostały też obiekty cywilne, szpital, elektrownia i silosy zbożowe.

Ataki odwetowe 

Turecki MON powołał się na prawo do samoobrony zgodnie z artykułem 51. Karty Narodów Zjednoczonych. Ataki to część operacji pod kryptonimem "Claw-Sword". Rzecznik zaznaczył, że atakowane obszary są "wykorzystywane jako baza przez terrorystów w ich atakach na Turcję".

 

ZOBACZ: Turcja. Aresztowania po ataku w Stambule. Wiele ofiar eksplozji na deptaku

 

Ataki na Kurdów to odpowiedź Turcji na wybuch w Stambule 13 listopada. Na deptaku Taksim, popularnej arterii handlowej, doszło do eksplozji. Zginęło sześć osób, a 80 zostało rannych. 

laf / AP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie