USA. 9-latek przetrzymywany w klatce przez rodziców. Był na zewnątrz bez jedzenia i ubrań

Świat
USA. 9-latek przetrzymywany w klatce przez rodziców. Był na zewnątrz bez jedzenia i ubrań
Google Maps/ Daily Mail
Dziecko było przetrzymywane w klatce

9-letni chłopiec z Lexington w Północnej Karolinie w USA został zamknięty przez swoich rodziców w klatce na zewnątrz domu i tam przetrzymywany w skąpym ubraniu i praktycznie bez jedzenia. O tragicznym traktowaniu chłopca policję powiadomili sąsiedzi.

Rodzina chłopca pochodziła z Paradise w Kalifornii. Zmieniła miejsce zamieszkania po pożarze ich domu w 2018 roku. Ojciec chłopca, 32-letni Jonathan Starr oraz jego partnerka i macocha 9-latka, 40-letnia Sarah Lynette Starr przeprowadzili się wówczas do domu krewnej 56-letniej Shelley Lucille Barnes w Karolinie Północnej. 

 

9-latek był dzieckiem Jonathana z poprzedniego związku, para ponadto wychowywała także dwie córki Sarah z jej poprzedniego związku. Doczekali się również dwójki własnych dzieci. Łącznie mieli pod opieką pięcioro. 

Nagła "eliminacja"

Po narodzinach drugiego wspólnego dziecka pary, 9-latek zniknął z rodzinnych fotografii zamieszczanych na profilach w mediach społecznościowych jego opiekunów. 

 

Rodzice nie informowali, co dzieje się z chłopcem, ponadto, wizerunek chłopca miał zostać nawet usunięty z niektórych zdjęć już obecnych w sieci. 

 

Brak 9-latka zaniepokoił znajomych i rodzinę pary. Kobieta przyznawać miała też, że jest matką tylko czwórki dzieci, a nie piątki. 

Chłopiec w klatce 

Przeraźliwego odkrycia dokonali sąsiedzi. Wezwana na miejsce policja 19 października tego roku znalazła na posesji klatkę, w której znajdował się 9-latek. 

 

Chłopiec nie miał odpowiedniej do pory roku i temperatury odzieży oraz butów i praktycznie nie miał jedzenia. 

 

- Służę w organach ścigania od 36 lat. Szczerze mówiąc, po raz pierwszy widziałem coś takiego - przyznawał cytowany przez "Daily  Mail" szeryf Richie Simmons z hrabstwa Davidson w Północnej Karolinie. 

 

ZOBACZ: USA: Kara śmierci dla kobiety, która zamordowała ciężarną i wycięła dziecko

 

Wyjaśniał, że w klatce "było trochę ubrań, ale niewiele, a także odrobina jedzenia, ale nie na tyle, by wystarczyło dziecku". 

 

 

Klatkę, która okazała się metalowym kojcem dla psa, z zamkniętym wewnątrz chłopcem, zaobserwował sąsiad, który powiadomił policję. Miał też jako pierwszy podać dziecku jedzenie. 

 

9-latek funkcjonariuszom tłumaczył, że "musiał spać w klatce, bo nie było dla niego miejsca w domu". 

Niejednoznaczne tło 

Sprawa jest wyjaśniana, nie wiadomo, co skłoniło rodziców do takiego zachowania. Oboje zostali zatrzymani, piątkę dzieci przekazano opiece społecznej. 

 

Kontrowersje wzbudza samo otoczenie domu oraz poglądy krewnej, u której mieszkała rodzina. Kobieta ma być zwolenniczką Konfederatów (stanów, które wypowiedziały posłuszeństwo władzom w Waszyngtonie, co było bezpośrednią przyczyną wojny secesyjnej), a także Ku Klux Klanu (organizacja rasistowska, częściowo zakonspirowana, walcząca o utrzymanie supremacji białych).

laf / "Daily Mail" / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie