Protesty aktywistów klimatycznych w muzeach. "Czemu szokuje nas to, a nie decyzje polityków?"

Świat
Protesty aktywistów klimatycznych w muzeach. "Czemu szokuje nas to, a nie decyzje polityków?"
Reuters
Oblany zupą obraz Van Gogha

Stawiam sobie pytanie, dlaczego te akcje nas szokują, a nie szokują nas politycy tworzący te kryzysy - pytała w Polsat News Dominika Lasota, aktywistka klimatyczna z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, komentując ostatnie protesty aktywistów. Między innymi w Londynie i Poczdamie protestujący obrzucili słynne obrazy jedzeniem.

- Dla mnie te akcje były szokujące, jak to zobaczyłam, to miałam takie "o Boże" - wyjaśniała Lasota. Dodała jednak, że "stawia sobie pytanie, dlaczego te akcje nas szokują, a nie szokują nas politycy, którzy podejmują decyzje i tworzą nam te kryzysy, wobec których aktywiści podejmują potem działania".

 

Podkreśliła jednak, że jest osobą, która uwielbia sztukę i widząc próby niszczenia obrazów, "zabolało ją serce". 

"To było kontrowersyjne"

Wiktoria Jędroszkowiak, aktywistka Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, na pytanie, czy niszczenie dzieł sztuki nie ośmiesza aktywistów, odparła, że zdecydowanie nie. - Tu można zapytać, czy sufrażystki nie ośmieszały feministek w XIX wieku - mówiła.

 

 - To było kontrowersyjne i trudne do przełknięcia dla niektórych i tu jest podobnie - oceniła Jędroszkowiak. 

 

WIDEO: Dzieła sztuki oblane zupą. "Czemu szokuje nas to, a nie decyzje polityków ws. klimatu?"

 

Wyjaśniła też, że "wiele kryzysów potrzebuje różnych taktyk, byśmy nagłośnili te tematy, które powinny być na nagłówkach".

Zupa na "Słonecznikach"

Aktywistki ekologiczne z organizacji Just Stop Oil oblały zupą pomidorową jeden z serii obrazów Vincenta van Gogha pt. "Słoneczniki", który jest wystawiony w National Gallery przy Trafalgar Square w Londynie.

 

 

To nie była odosobniona akcja, klimatyczni działacze obrzucili czekoladowym tortem figurę woskową brytyjskiego króla Karola III w Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud w Londynie.

 

ZOBACZ: Holandia. Atak na "Dziewczynę z perłą". Aktywista przykleił się głową do obrazu

 

Aktywiści przekazali potem w oświadczeniu: "Jesteśmy tutaj, ponieważ staramy się chronić nasze wolności i prawa, ponieważ staramy się chronić tę zieloną i przyjazną Ziemię, która jest dziedzictwem nas wszystkich".

 

Natomiast 23 października ziemniaczane puree wylądowało na obrazie Claude'a Moneta w galerii w Poczdamie w Niemczech. 

 

Ostatnia akcja miała miejsce w czwartek, działacz na rzecz klimatu przykleił głowę do szkła zakrywającego słynny na całym świecie obraz "Dziewczyna z perłą" w haskim muzeum - donosi Reuters. Pracownicy galerii zapewniają, że dzieło nie zostało uszkodzone.

laf / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie