Zjazd komunistycznej partii Chin. Były prezydent wyprowadzony siłą
Z ceremonii zamknięcia zjazdu rządzącej w Chinach partii komunistycznej niespodziewanie został wyprowadzony były prezydent - 79-letni Hu Jintao. Mężczyzna siedział obok obecnego przywódcy Xi Jinpinga. Według medialnych doniesień miał się z nim nie zgodzić. W sieci pojawiły się nagrania zdezorientowanego 79-latka.
W sobotę w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie miała miejsce ceremonia zakończenia zjazdu Partii Komunistycznej Chin.
Tuż obok rządzącego obecnie Xi Jinpinga siedział Hu Jintao, który był prezydentem Chińskiej Republiki Ludowej w latach 2003-2013. W pewnym momencie podszedł do niego jeden ze stewardów i próbował podnieść byłego prezydenta. Między mężczyznami wywiązała się dyskusja. Hu Jintao nie zamierzał wstawać z miejsca.
ZOBACZ: Chiny sprzedają Rosji wadliwe podzespoły. Aż 40 proc. nie nadaje się do użycia. Przypadek?
W dyskusję włączył się premier Li Keqing, który klepał byłego prezydenta po plecach.
Na nagraniach, które pojawiły się w sieci widać, jak kilkakrotnie stewardzi próbują podnieść z miejsca opierającego się prezydenta. W końcu Hu Jintao został wyprowadzony z sali.
Nagrania zniknęły z chińskiej sieci
Wcześniej próbował jeszcze zabrać ze stołu kartkę, jednak uniemożliwił mu to obecny prezydent. Wychodząc Hu Jintao zaczepił jeszcze Xi Jinpinga, z którym wymienił kilka słów.
Agencja Reutera zauważa, że nagrania, które obiegły sieć są niedostępne w Chinach. Mimo tego, że internauci próbowali obchodzić cenzurę, filmy zawierające imię "Hu", zostały usunięte.
Jednak na Zachodzie wywołały falę spekulacji, co mogło być przyczyną niespodziewanego usunięcia z sali byłego prezydenta.
Według medialnych doniesień były prezydent miał się nie zgodzić w pewnej kwestii z obecnym przywódcą.
Z kolei agencja AFP zwraca uwagę, że 79-latek wyglądał na osłabionego.
Zjazd Komunistycznej Partii Chin
Około 2,3 tys. delegatów KPCh z całego kraju obradowało za zamkniętymi drzwiami od 16 października. Zatwierdzono nowy skład Komitetu Centralnego i Centralnej Komisji Inspekcji Dyscypliny oraz zmiany w statucie KPCh, które dodatkowo umacniają pozycję Xi jako "rdzenia Komitetu Centralnego".
Według ekspertów sekretarz generalny Xi Jinping najpewniej zacieśnił swoją kontrolę nad aparatem partyjnym i formalnie przedłużył swoje rządy, zrywając z wypracowanym w ostatnich dekadach mechanizmem sukcesji władzy.