Anton Heraszczenko: Wszyscy Rosjanie, którzy popełniali zbrodnie wojenne zostaną ukarani

Świat
Anton Heraszczenko: Wszyscy Rosjanie, którzy popełniali zbrodnie wojenne zostaną ukarani

Rosjanie, którzy popełniali zbrodnie wojenne zostaną ukarani - zapewnił podczas rozmowy z reporterem Polsat News Mateuszem Lachowskim doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko. Przy tej okazji przytoczył historię 102-letniego Niemca, strażnika obozu koncentracyjnego, który został osądzony po 80 latach. Podkreślił, że rosyjskich zbrodniarzy ten los spotka o wiele wcześniej.

- Naród ukraiński jest razem z prezydentem jedną siłą, która przeciwstawia się rosyjskiej nawale faszystowskiej i wiemy, że zwyciężymy. Nie mamy żadnych wątpliwości - zadeklarował doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.

Anton Heraszczenko: Dziękujemy polskiemu narodowi 

- Z nami jest koalicja 50 państw na czele ze Stanami Zjednoczonymi. Z nami jest wielki polski naród, który nam pomaga w walce z faszyzmem rosyjskim. Potrzebne jest nam jeszcze więcej broni, jeszcze więcej szkoleń i wiemy, że Polska nam dostarcza broń i otwiera swe granice dla uchodźców. Dziękujemy narodowi polskiemu, że przyjęliście miliony naszych uchodźców, naszych kobiet i dzieci, osób starszych - mówił Heraszczenko. 

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Andrzejem Dudą

 

Ukraiński polityk przekazał też informacje z pola walki, na którym polski sprzęt zbiera bardzo dobre recenzje. - Nasi artylerzyści są zachwyceni korzystając z waszych haubic Krab - podkreślił.

 

Heraszczenko zaapelował jednak o kolejne dostawy sprzętu, które są niezbędne do kontynuowania skutecznej kontrofensywy. - Potrzebujemy jeszcze więcej pojazdów opancerzonych, czołgów. Byłoby dobrze, gdyby polski naród pozwolił swojemu rządowi przekazać jeszcze więcej broni, jaką posiada polska armia, dlatego, że broń jest nam potrzebna właśnie dziś - zaznaczył. 

Rosyjscy zbrodniarze jak 102-letni strażnik obozu koncentracyjnego 

Heraszczenko zadeklarował również, że Ukraina pociągnie do odpowiedzialności sprawców wszelkich przestępstw, mordów, twórców katowni itd. - Wszyscy Rosjanie, którzy popełniali zbrodnie wojenne zostaną ukarani. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - powiedział.

 

- Dam przykład. Rok temu w Niemczech sądzono 102-letniego Niemca, który był jednym ze strażników w obozie koncentracyjnym. Po 80 latach został ukarany. Myślę, że rosyjskich zbrodniarzy ten los spotka o wiele wcześniej - stwierdził.

 

ZOBACZ: Niemcy. Były strażnik obozu koncentracyjnego Sachsenhausen skazany na pięć lat więzienia

 

Zaznaczył, że dzisiejsza wojna toczy się w innych realiach i wszystkie zbrodnie są w jakimś stopniu rejestrowane na nagraniach.

"Putin skończy jak Milosević albo Kaddafi"

- Powinniśmy przekonywać Rosjan, że ich "car" Władimir Putin popełnił fatalną pomyłkę, kiedy rozpoczynał wojnę - tłumaczył Heraszczenko i dodał, że na początku inwazji poparcie dla prezydenta Rosji było na poziomie 70 proc. - Po porażkach poniesionych w starciach z ukraińską armią jego rating spada o wiele poniżej 50 proc. Myślę, że to daje możliwość uruchomienia procesów w Federacji Rosyjskiej, które doprowadzą do jakiś powstań narodowych - prognozował. 

 

W jego opinii Putin skończy jak Slobodan Milosević lub inny zbrodniarz albo zabiją go jak Kaddafiego albo zniszczy go najbliższe otoczenie". 

 

 

- W Buczy zastrzelono około 450 cywilów, rozstrzeliwano ich po prostu na ulicach. Ostrzeliwano ich pojazdy i to widać na nagraniach. To horda barbarzyńców gotowa do zabijania każdego. Nasze siły zbrojne nie prowadzą w ten sposób wojny. My zabijamy Rosjan, którzy przyszli na naszą ziemię z bronią w ręce - tłumaczył doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy. 

 

ZOBACZ: Putin składa propozycję prezydentowi Turcji. Chodzi o dostawy gazu

 

Mateusz Lachowski zapytał swojego rozmówcę o ostatnie ataki na ukraińskie miasta. - Zrobiono to, żeby pokazać Rosjanom, którzy jeszcze wspierają Putina, że ma bardzo dużo rakiet, że ma jeszcze wiele sił. To była ich reakcja na ostatnie porażki. Negatywy, które ich spotkały, ale nie osiągnęli swojego celu - mówił Heraszczenko.

Sojusznicy Ukrainy odpowiedzieli na ostatnie rosyjskie bombardowania

Odniósł się też do skutków jakie ostatnie bombardowania miały na życie Ukraińców. - Jak państwo widzą, samochody jeżdżą, jest prąd, życie trwa. Mogą zabić poszczególnych Ukraińców, ale nie mogą zniszczyć naszego narodu i naszej woli do stawiania oporu - powiedział. 

 

Jednocześnie zaznaczył, że podobne ataki ze strony Rosjan nie ustaną. - Jestem przekonany, że będą kontynuowane. Nie mniej za każdym razem będą coraz słabsze - stwierdził.

 

Heraszczenko jest zadowolony z reakcji sojuszników, którzy na ostrzał wielu miast odpowiedzieli zwiększeniem wsparcia. - Po bombardowaniu ukraińskich miast,  po raz pierwszy nasi sojusznicy Amerykanie, Europejczycy zadeklarowali, że przekażą nam systemy obrony powietrznej. To wielka zmiana, dlatego że prosiliśmy o to od początku wojny i nasza armia prowadzi ofensywę, kiedy nie mamy przewagi w powietrzu - mówił.

ap/ml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie