Wybuchy w Kijowie. Eksplozje w centrum stolicy Ukrainy

Świat
Wybuchy w Kijowie. Eksplozje w centrum stolicy Ukrainy
Reuters
Wybuchy w Kijowie

W centrum Kijowa doszło rano do kilku eksplozji. Informację potwierdził mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Wiadomo o kilku ofiarach. W stolicy słychać kolejne eksplozje. Zaatakowane zostały także inne regiony Ukrainy.

W poniedziałek rano doszło do ataków na Kijów. Na terytorium całej Ukrainy ogłoszono alarmy bombowe. Pojawiają się doniesienia o kolejnych wybuchach. Agencja AFP informuje, że w Kijowie słychać było jeszcze co najmniej dwie eksplozje.

 

Informacje potwierdził mer Kijowa Witalij Kliczko. "Stolica jest atakowana przez rosyjskich terrorystów! Rakiety trafiły w obiekty w centrum miasta (w rejonie szewczenkowskim) oraz w rejonie sołomjanskim. Alarm powietrzny, a tym samym zagrożenie, trwa. Apeluję do wszystkich mieszkańców stolicy: zostańcie w schronach. Jeśli nie ma pilnej potrzeby, lepiej nie jechać dziś do miasta. Proszę też o to mieszkańców przedmieść - żeby nie jeździli dziś do stolicy. Centralne ulice Kijowa zostały zablokowane przez funkcjonariuszy organów ścigania, działają służby ratownicze" - napisał Kliczko. Poinformował, że ucierpiała infrastruktura krytyczna miasta.

 

 

Jak przekazał przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko, na ten moment wiadomo o pięciu ofiarach. 12 osób jest rannych. Z kolei doradca ministra spraw wewnętrznych Rostisław Smirnow poinformował, że osiem osób zginęło, a 24 cywilów zostało rannych.

 

 

Jedna z rakiet uderzyła w pobliżu pomnika Mychajła Hruszewskiego przy ulicy Wołodymyrskiej. Inna miała spaść na plac zabaw.

 

 

Jak poinformował Heraszczenko Kijów został zaatakowany przez drony-kamikadze. W mieście występują problemy z dostawami prądu. Działa obrona przeciwlotnicza.

 

 

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski opublikował film ukazujący skutki ataków na Kijów.

 

 

"Kilka ataków rakietowych w centrum Kijowa. Płonące samochody z ludźmi dojeżdżającymi do pracy. Atak został celowo przeprowadzony w godzinach szczytu na ruchliwej ulicy, aby zadać maksymalne straty i zastraszyć. Czysty akt terroryzmu" - napisała ekspertka ds. bezpieczeństwa Maria Avdeeva.
 

 

Nie kursuje komunikacja miejska. Mieszkańcy miasta ukrywają się na stacjach metra.

 

 

Ataki na Kijów można było usłyszeć podczas relacji na żywo prowadzonej przez BBC.

 

 

WIDEO: Ataki na Kijów. Eksplozje w centrum stolicy

 

jk/mst / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie