Nord Stream. Rosja chce uczestniczyć w śledztwie dot. uszkodzenia gazociągów. Żądania wobec Szwecji

Świat
Nord Stream. Rosja chce uczestniczyć w śledztwie dot. uszkodzenia gazociągów. Żądania wobec Szwecji
duma.gov.ru/wikimedia.commons
Premier Rosji Michaił Miszustin

Rosyjskie władze domagają się udziału w śledztwie prowadzonym ws. wybuchów, które uszkodziły gazociągi Nord Stream. Z takim żądaniem premier tego państwa Michaił Miszustin zwrócił się do swojej szwedzkiej odpowiedniczki Magdaleny Andersson.

Po wybuchach, które uszkodziły odcinki gazociągów Nord Stream 1 i 2 w duńskiej i szwedzkiej strefie ekonomicznej, władze w Sztokholmie próbują ustalić, kto stoi za zniszczeniami. Do prowadzonego śledztwa przyłączyć się chcą rosyjski rząd i spółka Gazprom. Kreml oskarża Zachód o sabotaż i żąda dostępu do tego obszaru. Szwedzki minister obrony Peter Hultqvist nie udzielił na to zgody Moskwie. 

Premier Rosji interweniuje w Sztokholmie 

"Premier Szwecji Magdalena Andersson otrzymała w czwartek list od premiera Rosji Michaiła Miszustina, w którym domaga się on dopuszczenia Rosji do śledztwa ws. Nord Stream" - poinformowało szwedzkie MSZ. Jak podaje dziennik "Expressen", trwa przygotowywanie odpowiedzi w Kancelarii Rządu.

 

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Danii, która również prowadzi swoje dochodzenie. Kopenhaga też jest naciskana przez Moskwę.

 

ZOBACZ: Nord Stream 2. Duńska Agencja Energii: Z gazociągu przestał wyciekać gaz

 

Jak podaje agencja Reutera powołując się na rosyjską ambasadę, Kreml rozważy własne śledztwo w sprawie wycieków, ponieważ Dania nie chce dopuścić ich do zbadania przyczyn eksplozji.

 

Rosyjscy dyplomaci oświadczyli, że brak zgody na dołączenie do śledztwa podważa wiarygodność przyszłych jego wyników. 

Putin oskarża Zachód 

Prezydent Rosji Władimir Putin o dokonanie uszkodzeń rurociągów oskarżył przed tygodniem państwa Zachodu, oceniając podczas przemówienia w Moskwie, że były to przejaw "terroru". Takiemu scenariuszowi zaprzeczają Stany Zjednoczone i ich sojusznicy. 

 

Do starć obu stron doszło na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku, które zostało zorganizowane na wniosek Rosji właśnie w związku z eksplozjami przy NS1 i 2. 

ap/pgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie