Granica polsko-białoruska. Uchodźca zawisł na płocie. Jest komentarz Straży Granicznej
W sieci krąży nagranie, na którym widać uchodźcę zwisającego z płotu na granicy polsko-białoruskiej. Mężczyzna zaplątany jest w drut kolczasty, a następnie spada z wysokiego ogrodzenia. Głos w sprawie szeroko komentowanego wideo zabrała Straż Graniczna.
Szerokim echem w sieci odbiło się zdjęcie i nagranie, na którym widać mężczyznę zwisającego do góry nogami z płotu postawionego w ostatnich miesiącach między granicą polsko-białoruską
W mediach społecznościowych dziennikarz Piotr Czaban, prowadzący na YouTubie "Czaban robi raban", wrzucił nagranie z informacją, że miało ono zostać wykonane w Białowieży w nocy z środy na czwartek.
Sprawa uchodźcy. Komentarze polityków
Do nagrania odnieśli się politycy partii rządzącej oraz opozycji.
"Interwencje Straży Granicznej muszą być przeprowadzane z poszanowaniem godności ludzkiej. Udostępnianie takich filmików jest dodatkowo upokarzające dla uchodźców i nie może mieć miejsca" - napisał poseł Lewicy Maciej Gdula.
Z kolei europosłanka Janina Ochojska napisała: "Wiele pytań się rodzi: o szczelność granicy, o przyszłość tego człowieka, co z nim zrobi Straż Graniczna? Pushback? Panie premierze, gdzie jesteśmy z polityką azylową i migracyjną? Ale najważniejsze: jakimi normami etycznymi kieruje się SG? Jaką moralność prezentują ci ludzie?".
Zdjęcie skomentował także poseł PiS Paweł Lisiecki. "To zdjęcie powinno pojawić się w serwisach internetowych na Bliskim Wschodzie z informacją, że tak się kończą wycieczki organizowane przez Aleksandra Łukaszenkę" - napisał.
Straż Graniczna: W zdarzeniu nie uczestniczyli nasi funkcjonariusze
Sprawę skomentowała również Straż Graniczna. "Informujemy, że w zdarzeniu, które przedstawia filmik szeroko komentowany w sieci, nie uczestniczyli funkcjonariusze Straży Granicznej" - napisano na Twitterze.
