Wiceprezes Apple zwolniony za wypowiedź na TikToku. Odpowiedział na pytanie, czym się zajmuje

Biznes
Wiceprezes Apple zwolniony za wypowiedź na TikToku. Odpowiedział na pytanie, czym się zajmuje
Matias Cruz/Pixabay
Tony Blevins został zwolniony z Apple po tym, jak jego wywiad z TikToka trafił do sieci

Wiceprezes Apple Tony Blevins został zwolniony po tym, jak jego wypowiedź znalazła się na TikToku. Firmie nie spodobały się jego słowa o tym, czym się zajmuje. Były już wiceprezes mówił o drogich samochodach i pieszczeniu kobiet o dużych piersiach.

TikToker Daniel Mac opublikował wideo, w którym zapytał wiceprezesa Apple ds. zaopatrzenia Tony'ego Blevinsa, czym się zajmuje. Ten odpowiedział: - Ścigam się samochodami, gram w golfa i pieszczę kobiety o dużych piersiach. A w weekendy i główne święta biorę wolne.

 

ZOBACZ: Poznań. Szokująca reklama w tramwaju MPK. Zdjęcie wyciekło do sieci

 

Na nagraniu nie przedstawiono wiceprezesa Apple z imienia i nazwiska. On sam nie odnosi się do swojego stanowiska w firmie, choć zauważa, że jego praca oferuje "piekielnie dobry plan dentystyczny".

 

 

Format nagrań Maca na TikTok polega głównie na podchodzeniu do ludzi w drogich lub luksusowych samochodach i pytaniu, czym się zajmują na co dzień.

 

Bloomberg donosi, że od tego nagrania rozpoczęło się wewnętrzne dochodzenie w Apple, w wyniku którego Blevins został usunięty. Raport przekazał, że jego słowa rozgniewały niektórych pracowników, którzy uznali, że komentarze nie są zgodne z ideami Apple. Wypowiedź uznano za "ordynarną".

 

Zwolniony wiceprezes powiedział, że "chciałby skorzystać z okazji, aby szczerze przeprosić każdego, kto został urażony przez jego poczucie humoru." Agencja twierdzi, że Blevins cytował jedynie film "Arthur" z 1981 roku. 

Tony Blevins miał posuwać się do zastraszania partnerów

Apple jest znany z tego, że surowo ocenia to, co jego pracownicy publikują w sieci. Na początku tego roku jeden z inżynierów twierdził, że firma groziła mu zwolnieniem za rozpowszechnienie wideo oferującego wsparcie techniczne dla kogoś, komu skradziono telefon.

 

Choć Blevins nie opublikował nagrania samodzielnie, a tylko pojawił się w czyimś filmie, to komentarze do nagrania są jednoznacznie negatywne.

 

ZOBACZ: Rosja. Aktywiści "Partii Umarłych" pozostawili list na grobie rodziców Władimira Putina

 

W wewnętrznym dokumencie dotyczącym aktywności w mediach społecznościowych Apple radzi pracownikom: "Chcemy, abyś był sobą, ale powinieneś również zachować szacunek w postach, tweetach i innej komunikacji online".

 

Według informacji z "The Wall Street Journal", zadaniem Tony'ego Blevinsa w firmie była współpraca z dostawcami, aby wynegocjować dla Apple jak najlepsze oferty. Wicedyrektor miał w tych rozmowach posuwać się do zastraszania partnerów. Podobno zaoszczędził firmie setki milionów dolarów podczas budowy budynku Apple Park.

mbl/grz / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie