Rosjanie przegrywają pod Łymanem. "Dowództwo nie przygotowało się informacyjnie"

Świat
Rosjanie przegrywają pod Łymanem. "Dowództwo nie przygotowało się informacyjnie"
Twitter/@TheStudyofWar
Działania na froncie w Ukrainie

"Rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzą, że siły ukraińskie zagrażają pozycjom rosyjskim i ich liniom komunikacji, które wspierają zgrupowanie w Łymanie" - ocenia Instytut Studiów nad Wojna. Zdaniem ekspertów z amerykańskiego instytutu "rosyjskie dowództw nie jest najwyraźniej gotowe na porażkę swoich wojsk pod Łymanem".

W ostatnim czasie do mediów dociera coraz więcej informacji o ukraińskich sukcesach na froncie. Siły ukraińskie przesuwają się na północ, zachód i północny wschód od Łymanu i zmierzają do otoczenia rosyjskich wojsk w rejonie miasta i wzdłuż rzeki Doniec - wynika z opublikowanej przez ISW mapy.

 

Eksperci z amerykańskiego instytutu uważają, że porażka w kotle łymańskim miałaby duże konsekwencje dla rosyjskiego zgrupowania na północy obwodu donieckiego i zachodzie obwodu ługańskiego. Ocenili też, że "prokremlowscy blogerzy wojskowi twierdzą, że siły ukraińskie zagrażają pozycjom rosyjskim i ich liniom komunikacji".

Propaganda się nie przygotowała

W najnowszym raporcie ISW możemy też wyczytać, że "rosyjskie dowództwo wojskowe nie przygotowało się informacyjnie na potencjalną nadchodzącą porażkę w Łymanie".

 

ZOBACZ: Szokujący plan Putina? "Zrzuci bombę atomową na Rosję, a nie na Ukrainę"

 

Rosyjski MON nie odniósł się do strat, które armia poniosła wokół Łymanu, a to może negatywnie wpłynąć na i tak słabe już morale żołnierzy.

 

ISW twierdzi też, że Krem może podjąć decyzję o odłożeniu na pewien czas aneksji okupowanych terenów, na których przeprowadzono ostatnio referenda. Zdaniem ekspertów Władimir Putin chce najprawdopodobniej dokonać aneksji 30 września.  

mst/zdr / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie