Poseł KO o propozycji Suskiego: Jest dobra, warto się nad nią pochylić

Goście Agnieszki Gozdyry rozmawiali w środę m.in. o pomyśle wprowadzenia nowego podatku: od nadzwyczajnych zysków dużych firm Za ideę nowej daniny odpowiada wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

ZOBACZ: Donald Tusk: Władza rusza na wojnę z polską przedsiębiorczością

Wpływy do budżetu państwa z tytułu nowego podatku - prognozowane 13,5 mld złotych - mają zostać przeznaczone na łagodzenie skutków kryzysu energetycznego.

Poseł opozycji: Nad propozycją Marka Suskiego warto się pochylić

Według "Rzeczpospolitej" podatek od nadzwyczajnych zysków wyniósłby 50 procent i objął wszystkie firmy - włącznie z prywatnymi - zatrudniające powyżej 250 osób.

- Dzisiaj mamy taką sytuację, że w Europie siedem krajów wprowadziło taki podatek od nadmiernych zysków, z czego sześć wprowadziło go w ramach Unii Europejskiej - powiedział w "Debacie Dnia" Kazimierz Smoliński (PiS).

WIDEO: Politycy w "Debacie Dnia" o tym, jak rozwiązać kryzys energetyczny

Z kolei Tomasz Kostuś (PO) odniósł się do innego pomysłu obozu władzy, o którym mówił Marek Suski. Miałby ona zwolnić z obligo producentów energii, co wpłynęłoby na spadki cen prądu. - To dobra propozycja, nad którą warto się pochylić - powiedział.

Jak stwierdził Paweł Krutul (Lewica), giełda pokazała, co sądzi o rządowych pomysłach. - Tak samo myślą przedsiębiorcy. Żaden z nich nie będzie się rozwijał i nie będzie inwestował, jeżeli słyszy takie szaleńcze zapowiedzi - ocenił.

Uznał, że członkowie rządu "nie potrafią się dogadać". - Nazwiska Suski i Sasin naprawdę działają destabilizacyjnie na całą polską gospodarkę - podsumował Krutul.

WIDEO: Do kogo zwrócił się premier? Dyskusja o wpisie premiera