Wojna w Ukrainie. Ranny Rosjanin opowiada o czołgach

Świat
Wojna w Ukrainie. Ranny Rosjanin opowiada o czołgach
PAP/EPA/YURI KOCHETKOV/Twitter/Zdj. ilustracyjne

Rozmowa z rannym rosyjskim żołnierzem wziętym do niewoli zyskuje popularność w sieci. Młody mężczyzna opowiada o tym, że niektóre rosyjskie czołgi strzelają, ale nie jeżdżą, z kolei inne jeżdżą, ale nie mogą strzelać.

Nagranie rozmowy z rosyjskim żołnierzem obiega internet. Młody mężczyzna z poparzoną twarzą opowiada o rosyjskim sprzęcie.

 

- Nasz czołg nie strzelał - mówi. Na pytanie, dlaczego używali czołgu, który nie strzelał, odpowiada: "taki był rozkaz".

 

Mężczyzna tłumaczy, że w czołgu nie działał automat ładujący. - Nie mamy mechanika, a sami nie mogliśmy tego naprawić - dodaje.

 

ZOBACZ: Wojna na Ukrainie. Rosjanie zestrzelili własny bombowiec? Jest nagranie

 

Na uwagę Ukraińców, że przecież strzelali ze swoich pozycji, Rosjanin mówi, że to były inne czołgi. - One stoją w miejscu. Nie mogą się ruszyć, bo gubią olej - wyjaśnia.

 

- Rozumiem. Niektóre czołgi jeżdżą, ale nie strzelają, a inne strzelają, ale nie jeżdżą? - pyta przesłuchujący go mężczyzna. - Tak - odpowiada jeniec. - Nieźle - konkluduje Ukrainiec.

 

Rosyjski sprzęt do niczego

Problemy z rosyjskim sprzętem znane są niemal od początku wojny. Wciąż jednak zaskakująca jest nawet dla samych obrońców Ukrainy skala tego zjawiska.

 

ZOBACZ: Białoruś ustawiła drewniane czołgi przy granicy z Ukrainą. Łukaszence brakuje sprzętu

 

Media obiegło m.in. nagranie rosyjskiego transportera opancerzonego MT-LB, przejętego przez Ukraińców. Określili go "transporterem-traktorem" i "zwykłym złomem". Ich uwagę przykuły jednak kamizelki kuloodporne, które znajdowały się na pokładzie pojazdu.

 

Pod wierzchnim materiałem maskującym znajdował się... zwykły kawałek blachy, który zupełnie nie chronił przed ukraińskimi kulami.

 

Jak podał ukraiński sztab, w ciągu ponad pół roku wojny Rosjanie stracili ponad 51 tys. żołnierzy i 2100 czołgów. 

prz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie