"To był początek prezydentury". Aleksander Kwaśniewski o Elżbiecie II i przestrzeganiu etykiety

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski kilka razy miał okazję spotkać się z królową Elżbietą II. Na antenie Polsat News mówił o tym, co sądziła ona o Polsce i Polakach oraz przestrzeganiu etykiety podczas spotkań z monarchinią.
- Każde spotkanie z nią robiło na mnie ogromne wrażenie - opowiadał w programie "Dzień na świecie" o zmarłej Elżbiecie II Aleksander Kwaśniewski. - Dostojeństwo, wrażliwość i spostrzegawczość monarchini Wielkiej Brytanii zwracały uwagę każdego gościa - wyjaśnił. Dodał, że ogromne doświadczenie polityczne Elżbiety II było odczuwalne w trakcie nawet krótkiej rozmowy.
Przekazał, że nie dziwi go duża ilość książek, które napisano o królowej ani filmów, które o niej nakręcono. - To osoba uwikłana w historię XX wieku - powiedział prezydent. Wskazał, że Elżbieta II to ostatnia wielka przywódczyni, która była świadkiem wielkiej historii.
Kwaśniewski kilka razy spotkał się z królową, m.in. w Warszawie, Londynie, jak i we Francji.
Grzegorz Dobiecki zapytał o etykietę dworską, jakiej należy ściśle przestrzegać podczas spotkania z królową. Przypomniał faux pas ówczesnego prezydenta Francji Jacques'a Chirac'a, który próbował ująć królową pod łokieć, wywołując skandal.
- Ta etykieta trochę blokuje - przyznał Kwaśniewski. Wspomniał pierwszą wizytę Elżbiety II w Polsce. - Różnica wieku między nimi wynosiła 30 lat, to był początek naszej prezydentury i pierwsza wizyta brytyjskiego monarchy w Polsce, więc musieliśmy włożyć z żoną trochę wysiłku, by te wszystkie zasady zapamiętać. Z drugiej strony królowa, choć była dystyngowana, takiego protokołu, dystansu nie narzucała. Oczywiście nie można było się z nią bratać, wykonywać jakichś nieprzewidzianych gestów, ale bardzo chętnie rozmawiała na różne tematy (których protokół nakazywał nie poruszać - red.), zadawała pytania i to zawsze niebanalne. Wszystkie rozmowy z nią wspominam jako niezwykle ciekawe. Oczywiście protokół wskazuje, gdzie trzeba się ukłonić, by wyjść nie odwracając się, itd. - opowiadał.
ZOBACZ: Królowa Elżbieta nie żyje. Taki "znak" pojawił się na niebie
Zaznaczył, że życie w ciągłej etykiecie dworskiej jest trudniejsze dla osób, które w tym protokole trwają codziennie, a nie dla osób, które spotykają się z monarchami co jakiś czas.
Aleksander Kwaśniewski: Elżbieta II ceniła polską emigrację do Anglii
Były prezydent wskazał, że książę Filip był prawdziwym towarzyszem życia Elżbiety. - Ten związek był na całe życie - przekazał. Dodał, że śmierć księcia przyspieszyła odejście królowej. - To był związek przyjacielski, Filip był dla niej ostoją - powiedział prezydent.
Kwaśniewski powiedział, że mimo poczucia humoru, Filip był wielkim obrońcą zasad i ciągłości korony. - Okazywał Elżbiecie II wsparcie emocjonalne. To była jedyna osoba, na której mogła bezgranicznie polegać - przekazał.
ZOBACZ: Jedyna wizyta królowej Elżbiety w Polsce
Przypomniał też, że królowa jako młoda dziewczyna pomagała wojsku i wspomniał że miała wielki szacunek do polskich lotników.
WIDEO - Aleksander Kwaśniewski: Elżbieta II nie narzucała dystansu
- W czasie wizyty w Buckingham Palace, kiedy kończyłem kadencje, w 2005 roku, była potężna fala emigracji Polaków na wyspy - przekazał Kwaśniewski. Opowiadał, że królowa mówiła o emigracji znad Wisły, jako o wielkim kapitale ludzkim, który przyjeżdża do Anglii.
- Jej stosunek do Polski był bardzo życzliwy, co wielokrotnie okazywała. Miała do Polaków ogromną sympatię - przekazał.
Aleksander Kwaśniewski otrzymał od królowej Order św. Michała i św. Jerzego oraz Order Łaźni, które można oglądać w muzeum w Białogardzie.
Czytaj więcej