Przyjechał nissanem na rosyjskich numerach. Przedarł się przez granicę
Kierowca nissana na rosyjskich numerach rejestracyjnych zamiast zawrócić i udać się do budynku służby celno-skarbowej, staranował szlaban i ruszył w stronę terytorium RP. Nieco ponad tydzień wcześniej podobną brawurą wykazał się obywatel Niemiec rosyjskiej narodowości. Obaj zostali zatrzymani i ukarani mandatami.
We wtorek funkcjonariusze z Straży Granicznej w Grzechotkach (woj. warmińsko-mazurskie) otrzymali prośbę od służby celno-skarbowej. "Dotyczyła ona zawrócenia osobowego nissana na rosyjskich numerach rejestracyjnych" - przekazała SG.
Gdy nissan dotarł do posterunki, funkcjonariusz SG przekazał 50-letniemu kierowcy nissana, że ma zawrócić i podjechać do budynku służby celno-skarbowej. Zamiast tego mężczyzna przejechał przez zamknięty szlaban i ruszył w kierunku terytorium RP.
ZOBACZ: Nowy Sącz. Grabarze weszli do grobu i zemdleli. Trafili do szpitala
"Niezwłocznie poinformowano patrole Straży Granicznej, które pełniły służbę w terenie oraz policjantów" - informowała w komunikacie Straż Graniczna.
Sprawa trafi do sądu
Kierowca, jak się okazało mieszkaniec Olsztyna, został zatrzymany około 40 kilometrów dalej w gminie Orneta (woj. warmińsko-mazurskie) przez policjantów z KPP Braniewo. Za swoje zachowanie został ukarany dwoma mandatami. Pierwszy w wysokości 500 zł za niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej i drugim, tysiączłotowym za niezastosowanie się do poleceń funkcjonariusza.
Mężczyzna nie przyjął drugiego mandatu, sprawa zostanie więc skierowana do sądu.
Staranował szlaban
Nieco ponad tydzień wcześnie, 27 sierpnia obywatel Niemiec rosyjskiej narodowości, zamiast od budynku kontroli szczegółowej, z dużą prędkością ruszył w stronę szlabanu, staranował go przejeżdżając po kolczatce i oddalił się w kierunku Polski.
ZOBACZ: Kostomłoty. Pijany kierowca uciekał aucie bez drzwi przed policją. Grozi mu pięć lat więzienia
"Patrol Straży Granicznej kilometr od drogowego przejścia granicznego w Grzechotkach ujawnił samochód osobowy marki BMW, na niemieckich tablicach rejestracyjnych" - podała SG.
Kierowca schował się pobliskich krzakach - został szybko odnaleziony i zatrzymany. Jak przekazała Straż Graniczna 41-latek był trzeźwy, a w jego samochodzie nie znaleziono nielegalnych towarów. Mężczyzna nie był w stanie wyjaśnić, co było powodem jego zachowania. Został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
Czytaj więcej