Biedroń w "Gościu Wydarzeń": Kaczyńskiemu bliżej dziś do Łukaszenki i Putina niż do liderów UE

Polska
Biedroń w "Gościu Wydarzeń": Kaczyńskiemu bliżej dziś do Łukaszenki i Putina niż do liderów UE
Polsat News
Robert Biedroń w programie "Gość Wydarzeń"

- Myślę, że dzisiaj Kaczyńskiemu jest bliżej, jeśli chodzi o model funkcjonowania i myślenie, do Łukaszenki i Putina niż do przywódców UE - powiedział w "Gościu Wydarzeń" współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń. Podkreślił także, że Niemcy powinni zapłacić reparacje. - Ale PiS tego nie dowiedzie. To banialuki - dodał eurodeputowany. Odniósł się również do niedawnych słów Tuska o aborcji.

- Lewica jest potrzebna w Polsce. Musimy być w przyszłym parlamencie, by dotrzymać obietnic liberałów - powiedział Biedroń. Odniósł się do słów Tuska, który zapowiedział, że tuż po wygranych wyborach jego partia złoży w Sejmie ustawę stanowiącą, że aborcja do 12. tygodnia będzie wyłącznie decyzją kobiety.

 

Deklaracja lidera PO padła podczas debaty z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim na Campus Polska Przyszłości. Tusk zapowiedział, że pierwszego dnia po zwycięskich wyborach projekt ws. aborcji trafi do parlamentu. 

 

ZOBACZ: Donald Tusk: Aborcja do 12 tygodnia tylko i wyłącznie decyzją kobiety. Przygotowaliśmy projekt

 

- Od lat walczymy, żeby pewne sprawy załatwiać. Gdyby Lewica od wielu lat nie mówiła, że kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, to prawdopodobnie liberałowie by nie doszli do tych wniosków. Podobnie, jeśli chodzi o wsparcie społeczne - skomentował tę deklarację Robert Biedroń w rozmowie z Piotrem Witwickim.

 

- Lewica tak długo o tym mówiła, że dzisiaj pewni ludzie w polityce do tego dojrzewają. Ważne, żeby to dowieźli. Bo szczególnie w przypadku liberałów słyszeliśmy, że załatwią związki partnerskie, że postawią Ziobro przed Trybunałem Stanu, że wiele rzeczy rozwiążą, o których my mówimy od lat, a to się nigdy nie wydarzyło - ocenił eurodeputowany.

"Skala ubóstwa w Polsce rośnie" 

Wyjaśnił, że jest to powód, dla którego Lewica powinna mieć jak największą reprezentację w rządzie. - Żeby kobiety nie musiały się bać, że przyjdzie Kaczyński i rozpęta po raz kolejny piekło dla milionów Polek - powiedział Biedroń.

 

Ocenił, że dzisiaj PiS nie ma już sprawczości, jeśli chodzi o sprawy społeczne. - Niestety, skala ubóstwa ciągle rośnie. Więcej ludzi żyje w biedzie. Nie są w stanie zapłacić rachunków, a emeryci nie są w stanie wykupować leków - zauważył.

 

Wiceprzewodniczący Nowej Lewicy zaznaczył także, że dzisiaj największym problemem opozycji jest PiS. A jego partia jest gotowa na współrządzenie.

 

- Dzisiaj dla wszystkich ludzi, którzy mają serce po stronie demokratycznej, którzy chcą Polski takiej jak zapisaliśmy w konstytucji, problemem musi być PiS. Jeśli słyszę, że dla Tuska największym zmartwieniem jest Lewica to łapię się za głowę - powiedział.

"PiS mówi o 'bambilionach' euro z reparacji. To banialuki"

- Niemcy powinni zapłacić reparacje, ale PiS tego nie dowiezie. To, co robią, to banialuki - ocenił Biedroń. 

 

Dodał, że "PiS ma w europarlamencie zerową wiarygodność". - Siedzi na karnym jeżyku i nie ma nic do powiedzenia w jakiejkolwiek sprawie politycznej, oni są całkowicie izolowani. Dlatego, że nie potrafią grać międzynarodowo - skomentował.

 

ZOBACZ: Reparacje wojenne od Niemiec. "Sprawy zostały uregulowane, co rząd polski wielokrotnie potwierdzał"


- Oni nie mają dzisiaj sprawczości. To są bujdy o jakichś "bambilionach", które Kaczyński sobie wyśnił, a nie jest w stanie pieniędzy z KPO dowieźć. Rząd Morawieckiego jako pierwszy w historii nie dowiózł pieniędzy z UE dla Polek i Polaków - zauważył eurodeputowany.

"Kaczyńskiemu bliżej dziś do Łukaszenki i Putina"

Zapewnił też, że jak wybory wygra opozycja i "przywróci ścieżkę praworządności, to w Polsce będą pieniądze".

 

Pod koniec rozmowy Biedroń powiedział, że liderowi PiS jest dzisiaj - jeśli chodzi o model funkcjonowania i myślenie - bliżej do Łukaszenki i Putina niż do przywódców UE - wyjaśnił.

 

- Kaczyński mówił o sojuszu z Salvinim Le Pen, Orbanem, którzy są końmi trojańskimi Putina. On się boi UE, nie wierzy w nią. Nie chce przyjąć jej ideałów - podsumował eurodeputowany Robert Biedroń.

 

Więcej odcinków programu dostępnych jest tutaj.

ml/jsd/ac / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie