Wojna w Ukrainie. Międzynarodowa misja w elektrowni atomowej w Zaporożu. "Chcemy, by była na stałe"

Świat
Wojna w Ukrainie. Międzynarodowa misja w elektrowni atomowej w Zaporożu. "Chcemy, by była na stałe"
Reuters
Elektrownia w Zaporożu to największa elektrownia jądrowa w Europie

- Ukraińska strona chce, by ta misja była na stałe, ale tego nie chce Rosja - przekazał w "Nowym Dniu z Polsat News" Witalij Litwin, ukraiński dziennikarz. Dodał, że "Rosja będzie jak najdłużej używać elektrowni, by szantażować świat".

Misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) jest w drodze do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej,  poinformował o tym szef agencji Rafael Mariano Grossi.

 

W jej skład wchodzą eksperci m.in. z Polski, Litwy, Serbii i Chin. Na przybycie delegacji zgodził się Władimir Putin. Elektrownia w Enerhodarze na ukraińskim Zaporożu to największa elektrownia jądrowa w Europie.  

 

- Ukraińska strona chce, by ta misja była na stałe, ale tego nie chce Rosja. Moskwa chce zmanipulować wyniki tej misji - ocenił Litwin.  Dodał też, że Rosja neguje niezależność eksportów z misji MAEA

 

- Istnieje grupa ekspertów z krajów neutralnych np. z USA i Wielkiej Brytanii, ale Rosja uważa ich za niesprawiedliwych i stronniczych - wyjaśnił. Jego zdaniem, Rosja będzie podejmowała działania, by zastraszyć wysłanników MAEA, "tak, by nie chcieli przyjechać". 

 

WIDEO: Międzynarodowa misja w elektrowni w Zaporożu. "Chcemy, by ta misja była na stałe"

 

ZOBACZ: Ukraina. Zaporoska Elektrownia Atomowa i groźba wycieku. "Byłoby to naruszeniem artykuł 5 NATO"

 

Litwin dodał, że "istotne jest to, w jaki sposób misja MAEA dotrze na teren elektrowni, czy z Rosji, czy z Ukrainy". - Ponieważ faktycznie strona ukraińska nie ma kontroli na tym terytorium - przekazał. 

laf / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie