Mateusz Morawiecki: Rzeczywista niska cena rosyjskiego gazu to dziś ukraińska krew
- Zbyt długo niska cena rosyjskiego gazu była ważna dla wielu państw. Dziś cena tego gazu to w rzeczywistości ukraińska krew - mówił podczas swojego przemówienia w Paryżu Mateusz Morawiecki. Premier RP dodał, że jeśli państwa europejskie chcą pokonać kryzys, muszą nawiązać bliską współpracę.
Mateusz Morawiecki przybył w poniedziałek do stolicy Francji, gdzie spotkał się z prezydentem Emmanuelem Macronem. Podczas wizyty premier RP przedstawił m.in. swoją propozycję dotyczącą kosztów emisji CO2 w systemie handlu emisjami. Następnie udał się na specjalną konferencję Stowarzyszenia Francuskich Pracodawców MEDEF, gdzie wygłosił przemówienie po francuskiej premier Élisabeth Borne.
Premier swoją przemowę rozpoczął od słów na temat ogromnych pożarów, jakie w ostatnim czasie nawiedziły Francję. Przypomniał, że nasz kraj mocno zaangażował się w pomoc, wysyłając do Żyrondy polskich strażaków. Morawiecki podkreślił, że był to idealny dowód na to, że z każdego kryzysu można wyjść obronną ręką pod warunkiem, że nawiąże się odpowiednią współpracę.
- Można wyciągnąć z tego ważną lekcję. Albo z kryzysu wyjdziemy razem, albo poniesiemy porażkę oddzielnie - powiedział polski premier.
ZOBACZ: Premier w Paryżu. Zaproponował zmianę ws. prądu. "Ceny są szalone"
Premier RP: Dzisiaj niska cena rosyjskiego gazu to ukraińska krew
Następnie premier przeszedł do tematu problemów, z którymi boryka się współczesna Europa. Wśród najważniejszych z nich wymienić pandemię koronawirusa i wojnę w Ukrainie. Zaznaczył, że Stary Kontynent staje też przed ryzykiem kryzysu energetycznego i żywnościowego.
- W ramach Unii Europejskiej musimy razem stawiać czoła wszystkim wyzwaniom współczesności. Jeśli chcemy pójść do przodu, musimy zmienić paradygmat działania. Albo będziemy współpracować jako Europa i rozwiniemy żagle, albo zmienimy się w statek widmo. Zbyt długo niska cena rosyjskiego gazu była ważna dla wielu państw. Dziś cena tego gazu to w rzeczywistości ukraińska krew. Europa nauczyła się, jak ryzykowne jest opieranie się na niewiarygodnych partnerach - mówił polski premier.
Morawiecki zaznaczył w swojej wypowiedzi, że energia jest dzisiaj wykorzystywana przez Rosję do szantażowania całego kontynentu.
- Dziś jest tylko jedno wyjście z kryzysu. Bliska współpraca gospodarcza, wspólne projekty, wspólne inwestycje. Wiele z tych inwestycji, jeśli nie większość, powinny koncentrować się wokół zmian klimatycznych i projektów związanych z tą tematyką oraz z efektywnością energetyczną - podkreślił Morawiecki.
ZOBACZ: Gliwice. Pogrzeb najstarszej Polki. Teklę Juniewicz pożegnał premier Mateusz Morawiecki
Morawiecki: Dziękuję Francji za wkład w polski wzrost gospodarczy
W dalszej części swojego przemówienia, premier RP przeszedł do tematu współpracy obu państw. Podkreślił, że Polska jest drugim krajem na świecie, jeśli chodzi o tempo wzrostu PKB.
- Wzrost w Polsce od trzydziestu lat to nie jest cud gospodarczy, to jest owoc ciężkiej pracy naszych pracowników. Warto podkreślić, że francuskie firmy mają swój wkład w ten wzrost i chciałbym im za to bardzo podziękować. Dzisiaj około 1 300 francuskich firm korzysta ze stabilności ekonomicznej na polskim rynku. Jeśli Francji zależy na ekonomicznie suwerennej Europie, to Polska jest obecnie jednym z najbezpieczniejszych portów dla inwestycji - powiedział Mateusz Morawiecki.
Czytaj więcej
