Posłowie "wylatali" blisko 10 mln zł. Wśród rekordzistów aktywistka ekologiczna

Polska
Posłowie "wylatali" blisko 10 mln zł. Wśród rekordzistów aktywistka ekologiczna
Agnieszka Pomaska/Twitter
Agnieszka Pomaska w trakcie kampanii wyborczej w 2019 roku

Od początku bieżącej kadencji parlamentu (12 listopada 2019 r.) do 30 czerwca 2022 r. bilety lotnicze posłów kosztowały podatnika blisko 10 mln zł. Zestawienie otwiera Grzegorz Napieralski z KO. W czołówce jest także posłanka Agnieszka Pomaska z tego samego ugrupowania, która wielokrotnie deklarowała zaangażowanie w działalność proekologiczną.

Wyliczenia dotyczące liczby lotów przygotował "Super Express" bazując na danych Kancelarii Sejmu. Od początku kadencji do 30 czerwca 2022 roku upłynęło 955 dni. W tym czasie posłowie i senatorowie byli pasażerami 16 323 lotów, za które Kancelaria Sejmu zapłaciła 9 693 708,93 zł. Parlamentarzyści są uprawnieni do darmowych biletów lotniczych na trasach krajowych. 

Ci posłowie latali najwięcej

Zestawienie podniebnych podróży otwiera pochodzący ze Szczecina poseł KO Grzegorz Napieralski. W ciągu 955 dni leciał samolotem 273 razy, za co Kancelaria Sejmu zapłaciła 159 894 zł. Drugą pozycję w rankingu zajmuje mieszkający w tym samym mieście Sławomir Nitras z KO (262 loty za 154 807 zł). Podium zamyka poseł klub PSL-Koalicja Polska Jarosław Rzepa (240 lotów za 141 782 zł). 

 

ZOBACZ: Trzy projekty rządowe. Będzie pilne posiedzenie Sejmu

 

Kolejne miejsca zajmują Robert Kropiwnicki z KO (239 lotów za 140 691 zł), Jacek Protasiewicz z PSL (233 loty za 137 257 zł),  Marek Rząsa z KO (204 loty za 119 458 zł), Dariusz Wieczorek z Lewicy (201 lotów za 119 458 zł), wiceminister klimatu Edward Siarka z Solidarnej Polski (197 lotów za 116 478 zł) oraz Kazimierz Gołojuch z PiS (195 lotów za 115 992 zł).

W rankingu jest aktywistka ekologiczna

Pierwszą dziesiątkę najczęściej latających posłów zamyka Agnieszka Pomaska z KO, która od 12 listopada 2019 r. do 30 czerwca 2022 r. leciała samolotem 190 razy, co kosztowało Kancelarię Sejmu 112 125 zł.

 

Posłanka w trakcie poprzedniej kampanii wyborczej w rozmowie z polsatnews.pl mówiła, że inicjatywy proekologiczne są dla niej bardzo istotne. 

 

- Staram się, żeby moja kampania była jak najmniej uciążliwa dla środowiska. Myślę, że kampania wyborcza może wnieść coś więcej niż hasła wyborcze. Może zawierać także elementy edukacyjne - mówiła Agnieszka Pomaska. Rozdawała wówczas ekologiczne torby ze swoim wizerunkiem, a po mieście jeździła na rowerze. 

 

- Ja w Gdańsku praktycznie nie korzystam z samochodu. Jeżdżę rowerem i komunikacją miejską - deklarowała. 

arż/map / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie