Warszawa: "Samuraj" w restauracji. Groził właścicielom i ukradł pieniądze

Polska
Warszawa: "Samuraj" w restauracji. Groził właścicielom i ukradł pieniądze
Policja Warszawa
35-latkowi grożą co najmniej trzy lata więzienia

Najpierw groził, że podpali lokal, a potem wrócił z kastetem i "samurajskim" mieczem. 35-latkowi, który groził właścicielom warszawskiej restauracji, zniszczył ladę chłodniczą i ukradł pieniądze, grożą co najmniej trzy lata więzienia.

Policjanci z warszawskiej Woli dostali zgłoszenie o mężczyźnie o rozboju w jednej z restauracji na terenie dzielnicy. 

Straty na 10 tys. zł

Na miejscu mundurowi ustalili, że 35-letni mężczyzna wszedł do lokalu i zaczął grozić właścicielom, że spali restaurację. Wyproszony wyszedł, ale po kilkunastu minutach wrócił. Tym razem miał ze sobą kastet oraz miecz samurajski. 

 

Agresywny mężczyzna zniszczył ladę chłodniczą i ukradł pieniądze. Straty wyceniono na 10 tys. zł. 

 

Policjanci niedługo po tym zatrzymali podejrzanego i doprowadzili do komendy.

 

ZOBACZ: Z mieczem ruszył na sąsiada. Mężczyzna trafił do szpitala

 

Okazało się, że 35-latek jest znany organom ścigania. Mężczyzna był poszukiwany przez policję w celu odbycia kary 49 dni kary więzienia. Podejrzewany również wcześniej miał konflikty z prawem - pięć razy przebywał w areszcie, był notowany za różne przestępstwa. Okazało się również, że miał on już wcześniej konflikt z prawem i przebywał pięciokrotnie w areszcie śledczym, był notowany za różne przestępstwa.

"Samurajowi" grożą co najmniej trzy lata więzienia

W prokuraturze usłyszał zarzuty dotyczące kierowania gróźb karalnych i rozboju w warunkach recydywy. Sąd zdecydował o areszcie tymczasowym na trzy miesiące. 

 

Mężczyźnie grożą co najmniej trzy lata więzienia.

pgo/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie