Wojna w Ukrainie. Negocjacje w sprawie tranzytu do Kaliningradu. Reuters: Niemcy szukają kompromisu

Świat
Wojna w Ukrainie. Negocjacje w sprawie tranzytu do Kaliningradu. Reuters: Niemcy szukają kompromisu
Negrebets/Pixabay
Kaliningrad

Kraje Unii Europejskiej szukają możliwości kompromisu z Rosją w sprawie tranzytu przez państwa UE towarów do Kaliningradu - informuje Reuters. Niemcy obawiają się eskalacji konfliktu. - Istnieje wiele możliwości reakcji na restrykcje i wrogie wobec nas działania - powiedział Dmitrij Miedwiediew, zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji.

Tranzyt przez Litwę do Kaliningradu może wrócić do normy w ciągu kilku dni, jak powiedziały dwa anonimowe źródła. Rosyjska enklawa, która graniczy z krajami Unii Europejskiej i do tej pory korzystała z litewskich kolei oraz dróg, została odcięta od części transportu towarowego z kontynentalnej Rosji 17 czerwca na mocy sankcji nałożonych przez UE.

 

Europejscy urzędnicy prowadzą rozmowy na temat wyłączenia tego terytorium z sankcji, torując drogę do porozumienia możliwego od początku lipca, jeśli Litwa, członek UE, wycofa swoje zastrzeżenia.

 

Mimo że zachodnie mocarstwa zobowiązały się do obrony Ukrainy, potwierdzając swoją determinację na szczytach G7 i NATO, okazuje się, że Europie trudno jest zarówno wytrwać przy sankcjach, jak i uniknąć dalszej eskalacji konfliktu z Rosją - podał Reuters.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Żony i matki rosyjskich żołnierzy apelują o ich powrót do domu

 

- Dlatego też urzędnicy europejscy, przy wsparciu Niemiec, szukają kompromisu, aby rozwiązać jeden z wielu konfliktów z Moskwą - powiedział jeden z rozmówców. Jeśli nie zostanie przywrócony tradycyjny szlak dla rosyjskich towarów do Kaliningradu, najpierw przez sojusznika - Białoruś, a następnie Litwę, kraje UE obawiają się, że Moskwa może użyć siły militarnej, aby wywalczyć korytarz lądowy.

 

Niemcy są w dużym stopniu uzależniona od importu rosyjskiego gazu i w przypadku eskalacji sporu o Kaliningrad byłaby narażona na zmniejszenie przepływu tego surowca. Dlatego sceptycznie patrzą na zaostrzenie sporu o tranzyt.

 

- Musimy stawić czoła rzeczywistości - powiedział jeden z informatorów.

 

Dodał, że Putin ma o wiele większe wpływy niż myśleliśmy. - W naszym interesie jest znalezienie rozwiązania - wyjaśnił urzędnik.

Szukanie kompromisu dla tranzytu do Kaliningradu

Rzecznik litewskiego ministerstwa spraw zagranicznych powiedział, że Litwa będzie nadal konsultować się z Komisją Europejską w sprawie stosowania sankcji i że jakakolwiek zmiana przez blok nie powinna wyróżniać kraju bałtyckiego.

 

- Sankcje muszą być egzekwowane, a wszelkie podjęte decyzje nie powinny podważać wiarygodności i skuteczności polityki sankcji UE - stwierdził.

 

Jak zauważył, ponieważ tranzyt przez Kaliningrad jest możliwy przez różne państwa członkowskie UE, wyjaśnienia Komisji Europejskiej dotyczące sposobu wdrażania sankcji UE "nie mogą być ograniczone do Litwy".

 

Rzecznik Komisji Europejskiej wskazał na oświadczenie z 22 czerwca mówiące, że Litwa wdraża unijne restrykcje i że dostawy podstawowych towarów do Kaliningradu pozostają niezakłócone.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Zełenski: Bez Ukrainy nie będzie bezpieczeństwa w Europie

 

Jeden z urzędników powiedział, że KE oczekuje, iż kompromisowe porozumienie zostanie osiągnięte do 10 lipca.

 

W ramach kompromisu ruch towarowy między Rosją a Kaliningradem mógłby zostać wyłączony z sankcji UE, ponieważ nie zalicza się do normalnego handlu międzynarodowego.

 

Ustępstwo to mogłoby zostać poczynione jedynie pod warunkiem, że objęte sankcjami ładunki byłyby wykorzystywane w Kaliningradzie, a nie eksportowane przez jego port, w którym stacjonuje rosyjska Flota Bałtycka. Informator zaznaczył jednak, że Litwa ma poważne zastrzeżenia co do ustępstw wobec Moskwy.

Obecne sankcje nie obejmują ruchu pasażerskiego i produktów żywnościowych

Jak dotąd sankcje UE wobec Rosji uniemożliwiają transport żelaza, stali i metali do Kaliningradu przez kraje UE. Od 10 lipca lista towarów objętych sankcjami zostanie rozszerzona o cement i alkohol, w sierpniu - o węgiel, a w grudniu - o produkty ropopochodne, takie jak paliwo.

 

Po wejściu w życie ostatniej fazy sankcjami zostanie objęta mniej więcej połowa towarów wysyłanych do Kaliningradu z Rosji. Zakazowi nie podlega ruch pasażerski ani produkty żywnościowe, a do Kaliningradu nadal można dostać się samolotem lub drogą morską.

 

ZOBACZ: Wokół obwodu kaliningradzkiego krąży amerykański Boeing RC-135. Dlaczego?

 

Liczący prawie milion mieszkańców Kaliningrad został odcięty od Moskwy, kiedy Litwa uzyskała niepodległość podczas rozpadu Związku Radzieckiego. Jego mieszkańcy muszą przejeżdżać przez terytorium UE, aby dotrzeć drogą lądową do Rosji.

 

Dmitrij Miedwiediew, zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji, powiedział w tym tygodniu, że ograniczenia w wysyłaniu towarów do Kaliningradu są częścią zachodniej wojny zastępczej i że Rosja ma wiele sposobów na odwet.

 

- Istnieje wiele możliwości, znaczna część z nich ma charakter ekonomiczny i pozwala na odcięcie dostaw do naszych bałtyckich sąsiadów, którzy podjęli wrogie działania - powiedział Miedwiediew.

mbl/wka / Reuters / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie