Wojna w Ukrainie. Stoltenbeerg: NATO zwiększy siły wysokiej gotowości do ponad 300 tys. z 40 tys.

Świat
Wojna w Ukrainie. Stoltenbeerg: NATO zwiększy siły wysokiej gotowości do ponad 300 tys. z 40 tys.
EPA/OLIVIER HOSLET
Ocenił także, że "na szczycie w Madrycie wzmocnimy naszą wysuniętą obronę"

Szef NATO Jens Stoltenberg zapowiedział zwiększenie sił wysokiej gotowości Sojuszu do ponad 300 tys. Obecnie siły szybkiego reagowania NATO liczą około 40 tys. żołnierzy.

- Przekształcimy siły reagowania NATO i zwiększymy liczbę naszych sił wysokiej gotowości do znacznie ponad 300 tys. – powiedział dziennikarzom w przeddzień szczytu NATO w Madrycie.

 

Szef NATO odniósł się też bezpośrednio do Rosji. - Oczekuję, że sojusznicy wyraźnie oświadczą, że Rosja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, dla naszych wartości, dla ładu międzynarodowego opartego na zasadach - wskazał. 

"Rosja stanowi bezpośrednie zagrożenie"

Ocenił także, że "na szczycie w Madrycie wzmocnimy naszą wysuniętą obronę; wzmocnimy nasze grupy bojowe we wschodniej części Sojuszu do poziomu brygady". 

 

ZOBACZ: Szef NATO: Wojna w Ukrainie może potrwać lata

 

- Oczekuję, że na szczycie NATO sojusznicy wyraźnie oświadczą, że Rosja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, dla naszych wartości, dla ładu międzynarodowego opartego na zasadach - podkreślił. 

"Będziemy musieli więcej zainwestować"

Zapowiedział też zwiększenie zdolność NATO do działania w sytuacjach kryzysowych i konfliktowych. W tym kontekście wymienił m.in.: większe ilości sprzętu i zapasów zaopatrzenia wojskowego, wzmocnienie obrony powietrznej i dowodzenia, ulepszenie planów obronnych z siłami przydzielonymi do obrony konkretnych sojuszników.

 

- Aby to zrobić, będziemy musieli więcej zainwestować. Dzisiaj publikujemy nowe dane dotyczące wydatków na obronę. Pokazują, że rok 2022 będzie ósmym z rzędu rokiem wzrostów (wydatków na obronność) wśród europejskich sojuszników i Kanady. Do końca roku (kraje sojusznicze) zainwestują dodatkowe ponad 350 mld dolarów - wskazał.

 

Dziewięciu sojuszników osiąga – lub przekracza – cel 2 proc. PKB. - Dziewiętnastu członków Sojuszu ma jasne plany, aby osiągnąć ten cel do 2024 r. A kolejnych pięciu ma konkretne zobowiązania, aby go zrealizować w późniejszym terminie. Dwa procent jest coraz częściej uważane za podstawę, a nie górny próg. Zgodzimy się też, by razem więcej inwestować w NATO. Z korzyścią dla naszego bezpieczeństwa - wskazał.

laf / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie