Warszawa. Kolejny akt oskarżenia przeciwko Katarzynie A. znanej jako "Babcia Kasia"

Polska
Warszawa. Kolejny akt oskarżenia przeciwko Katarzynie A. znanej jako "Babcia Kasia"
Polsat News
Jest to już niemal dwudziesty akt oskarżenia przeciwko "Babci Kasi"

Do warszawskiego sądu rejonowego prokuratura skierowała kolejny akt oskarżenia przeciwko Katarzynie A., znanej jako "Babcia Kasia". Aktywistka została oskarżona o naruszenie nietykalności policjantów.

Do warszawskiego sądu rejonowego trafił akt oskarżenia przeciwko Katarzynie A., znanej jako "Babcia Kasia". Prokuratura Rejonowa dla Warszawy-Śródmieścia oskarża aktywistkę o kilkukrotne naruszenie nietykalności policjantów - poinformował jako pierwszy portal wpolityce.pl.

 

Do wszystkich zdarzeń objętych aktem oskarżenia doszło 10 lutego tego roku. - Katarzyna A. miała wtedy szarpać jednego z policjantów, a nawet chwytać za rękojeść jego broni służbowej. Inny policjant został przez nią uderzony w brzuch i w plecy. Dwóch innych policjantów usłyszało z ust "Babci Kasi" wulgarne wyzwiska. Doszło do tego w miejscu publicznym - potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

 

Katarzynie A. może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Kolejny akt oskarżenia 

Jest to już niemal dwudziesty akt oskarżenia przeciwko "Babci Kasi" skierowany przez prokuraturę do sądu. Wcześniej Katarzyna A. była oskarżona m.in. o szarpanie mundurowych, kopanie, plucie, odpychanie, uderzanie flagą, oraz znieważanie żołnierza Wojska Polskiego, nazywając go "złodziejem i ku...ą".

 

ZOBACZ: Demonstracja w Warszawie: zatrzymano 9 osób, wśród nich jest "Babcia Kasia"

 

Pod koniec września ub.r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w wyroku nakazowym skazał A. na pół roku prac społecznych. Od wyroku wniesiono sprzeciw, w związku z czym sprawa została rozpoznana na rozprawie z udziałem stron. Pod koniec lutego 2022 roku ten sam sąd podzielił tezy sformułowane w akcie oskarżenia, jednak skazał aktywistkę jedynie na grzywnę 1000 zł. Sąd obciążył również "Babcię Kasię" kosztami sądowymi, które w tej sprawie wyniosły 170 zł.

laf / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie