Suwałki. Aquapark zamknięty, bo ratownicy wzięli L4. "Problem dotyczy całej Polski"

Polska
Suwałki. Aquapark zamknięty, bo ratownicy wzięli L4. "Problem dotyczy całej Polski"
Aquapark Suwałki
Władze aquaparku w Suwałkach szukają nowych ratowników, by obiekt udało się na nowo otworzyć podczas wakacji

- Nie ma kto pilnować bezpieczeństwa naszych klientów - przyznaje Grzegorz Krysa, wiceszef Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach (woj. podlaskie). Niemal wszyscy ratownicy pracujący w tamtejszym aquaparku wzięli zwolnienia lekarskie, dlatego baseny zostały zamknięte do odwołania. Zdaniem OSiR problem ma podłoże finansowe i dotyczy całego kraju.

W suwalskim aquaparku jest zatrudnionych 14 ratowników wodnych. Jak poinformował wicedyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji (OSiR) Grzegorz Krysa, 12 z nich przebywa obecnie na zwolnieniach lekarskich.

 

Aquapark poinformował w środę na swojej stronie internetowej, że zarówno basen sportowy, jak i rekreacyjny, zostają zamknięte do odwołania.

 

ZOBACZ: "Interwencja": Zaniedbane schody w Łodzi zrujnowały jej życie. Odszkodowania brak

 

- Zamknięcie aquaparku jest pokłosiem tego, że niemal cała załoga ratowników jest na zwolnieniach lekarskich i nie ma kto pilnować bezpieczeństwa naszych klientów – powiedział Krysa.

"Problem dotyczy całej Polski. Chcemy dojść do kompromisu"

Wicedyrektor OSiR nie ukrywa, że problem z ratownikami ma podłoże finansowe i dotyczy on całej Polski. - Rozmawiamy z tą grupą zawodową i chcemy dojść do kompromisu, tym bardziej, że zbliżają się wakacje i ratownicy są potrzebni na kąpieliskach miejskich i gminnych – dodał Krysa.

 

ZOBACZ: Zakopane. Wypadek 18-latków na quadzie. Uderzyli w stragany na Gubałówce

 

Na stronie internetowej aquaparku można także znaleźć ogłoszenie z ofertą pracy dla ratowników wodnych. Dyrektor OSiR Waldemar Borysewicz informował we wtorek, że obecnie trwa kurs na ratownika wodnego i jest szansa na nowych pracowników.

Ratownicy na zwolnieniach po śmierci 65-latka

W suwalskim aquaparku w kwietniu tego roku doszło do tragicznej śmierci jednego z użytkowników basenu sportowego. Wówczas 65-letni mężczyzna pływał w sobotni ranek na tym basenie i zasłabł. Ratownik nie zauważył tego zdarzenia i mężczyzny nie udało się uratować.

 

Prokuratura postawiła ratownikowi zarzut narażenia mężczyzny na bezpośrednie bezpieczeństwo utraty życia, za co grozi do 5 lat więzienia. Według nieoficjalnych informacji od tego momentu miały rozpocząć się problemy suwalskiego aquaparku związane z absencją ratowników

wka / PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie