Protest w ośrodku dla cudzoziemców w Lesznowoli. SG: Czterech Syryjczyków wyjechało z Polski

Polska
Protest w ośrodku dla cudzoziemców w Lesznowoli. SG: Czterech Syryjczyków wyjechało z Polski
Twitter/Straż Graniczna
Ośrodek dla cudzoziemców w Lesznowoli

Pod koniec kwietnia część cudzoziemców z ośrodka w Lesznowoli ogłosiła protest głodowy, domagając się przyspieszenia procedur nadających im status uchodźcy. Jak poinformowała Straż Graniczna, kilka dni temu pięciu Syryjczyków zostało przeniesionych do otwartego ośrodka. "Deklarowali, że chcą w Polsce mieszkać i pracować. Czterech z nich nie ma już w kraju" - napisały służby na Twitterze.

Straż Graniczna przekazała, że obywatele Syrii, którzy w Lesznowoli ogłosili protest głodowy, po przeniesieniu do otwartego ośrodka, uciekli. Prawdopodobnie nielegalnie pojechali na zachód Europy.


O proteście głodowym w ośrodku dla cudzoziemców w Lesznowoli informowały w ostatnim czasie media i posłowie opozycji. Pod koniec maja portal tok.fm podał, że protest w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Lesznowoli trwa od miesiąca.

 

Według informacji poseł Katarzyny Kretkowskiej (Lewica) głodówkę prowadziło tam 10 Kurdów z Turcji i Iraku, którzy od kilku miesięcy czekali na decyzję w sprawie ochrony międzynarodowej. Mieli się domagać m.in. przeniesienia do ośrodka otwartego.

 

ZOBACZ: Podlaskie. Mur na granicy z Białorusią ma być gotowy w czerwcu

 

Jak podała SG, żądali także od szefa Urzędu ds. cudzoziemców przyśpieszenia procedur w kwestii przyznania im statusu uchodźcy.

 

1 czerwca Straż Graniczna informowała, że 35-letni Turek, który od 27 dni nie przychodził na posiłki trafił do szpitala. "Okazało się, że stan jego zdrowia jest dobry. Lekarze zadecydowali, że nie wymaga hospitalizacji" - napisała na Twitterze Straż Graniczna.

 

- Jednocześnie należy stanowczo zaznaczyć, że pojawiąjące się w mediach publikacje o efektach zwolnień cudzoziemców ze strzeżonych ośrodków wskutek prowadzonych protestów głodowych, wyłącznie zachęcają cudzoziemców do podejmowania tego typu działań celem osiągniecia celu, jakim jest zwolnienie ze strzeżonego ośrodka, przy braku woli nawiązania współpracy i podejmowania jakichkolwiek rozmów mediacyjnych. A w rezultacie okazuje się, że do otwartego ośrodka chcą trafić, dlatego aby wyjechać do Niemiec - podkreśliła por. Michalska.

SG: Nielegalna podróż na Zachód

W poniedziałek funkcjonariusze poinformowali, że wśród protestujących było pięciu obywateli Syrii. 5 maja mężczyźni zostali przeniesieni do otwartego ośrodka. Od 11 maja czterech z nich nie ma już w Polsce - podała Straż Graniczna. "Najprawdopodobniej wyjechali z kraju, chociaż ubiegali się o ochronę międzynarodową właśnie w Polsce" - dodała.

 

 

"Mężczyźni, pomimo deklaracji, że chcą w Polsce mieszkać i pracować, prawdopodobnie wyjechali z naszego kraju na zachód Europy, nie czekając na zakończenie postępowań w ich sprawie. To kolejny przypadek, kiedy procedury zostały wykorzystane do nielegalnej podróży na Zachód" - napisała Straż Graniczna na Twitterze.

 

Do 30 czerwca 2022 r. obowiązuje rozporządzenie MSWiA w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na terenie 183 miejscowości przy granicy z Białorusią w województwach podlaskim i lubelskim. Weszło ono w życie 2 marca jako przedłużenie poprzedniego, które obowiązywało od 1 grudnia 2021 r. do 1 marca 2022 r.

 

Wcześniej, od 2 września do 30 listopada 2021 r., na tym terenie był wprowadzony stan wyjątkowy.

mst/prz/laf / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie