Upały we Włoszech. Alarm pogodowy w pięciu miastach
Trzeci, najwyższy stopień alarmu z powodu upału obowiązuje w niedzielę w pięciu miastach we Włoszech: Rzymie, Perugii, Campobasso, Frosinone i Rieti. Na mocy rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia drugi stopień alertu został wprowadzony w Palermo i Katanii na Sycylii oraz w Latinie niedaleko Wiecznego Miasta.
Długi weekend we Włoszech, po czwartkowym Święcie Republiki mija pod znakiem wyjątkowych upałów, przypominających pełnię lata. Po raz pierwszy w tym roku resort zdrowia ogłosił stan alarmowy z powodu temperatur przekraczających 30 stopni Celsjusza.
Kilkanaście milionów Włochów wyjechało na krótki wypoczynek, który jest ważnym testem dla całej branży turystycznej, przeżywającej wyraźne ożywienie. W wielu miejscowościach nadmorskich zajęte są niemal wszystkie miejsca w hotelach i pensjonatach.
ZOBACZ: Długi weekend, czerwiec. Polacy wybierają morze. Jakie ceny wyjazdów
Obecne wysokie temperatury to efekt zjawiska pogodowego antycyklonu, któremu włoscy meteorolodzy nadali imię Scypiona Afrykańskiego, bo masy gorącego powietrza napłynęły z Tunezji.
W maju pierwszą falę upałów nazwano Hannibal.
Według długoterminowych prognoz tegoroczne lato we Włoszech może być rekordowo gorące.