Tańsze paliwo na Węgrzech tylko dla obywateli kraju

Biznes

Koniec "turystyki paliwowej" na Węgrzech. Tańszą benzynę, z limitowaną przez rząd ceną, tankować będą mogli tylko kierowcy samochodów na węgierskich tablicach rejestracyjnych.

Viktor Orbán i Katalin Novák, politycy Węgier, stoją obok siebie. Viktor Orbán jest starszym mężczyzną o siwych włosach i niebieskim krawacie, patrzącym w bok. Katalin Novák, młodsza kobieta z ciemnymi włosami, uśmiecha się i patrzy w stronę obserwatora.
EPA/VIVIEN CHER BENKO HANDOUT HUNGARY
Zmiany wchodzą w życie od piątku

Pod koniec ubiegłego roku rząd Węgier wprowadził limity cen na paliwo. Obecnie popularna 95. nie może kosztować więcej niż 480 forintów czyli 5 złotych 63 grosze za litr.

 

To doprowadziło do tego, że w rejonach przygranicznych powstało zjawisko turystyki paliwowej. Mieszkańcy sąsiednich krajów jeździli tankować do Węgier.

Koniec "paliwowej turystyki"

Zmiany wchodzą w życie od piątku. Pracownicy stacji mają obowiązek sprawdzać tablice rejestracyjne. Jeżeli kierowcy są spoza Węgier, będą musieli zapłacić 200 forintów więcej, czyli prawie 8 złotych.

 

ZOBACZ: Węgry. Victor Orban: Wzmocnimy naszą armię dzięki specjalnemu funduszowi

 

Nie wiadomo jednak jak długo taka praktyka będzie stosowana. Część prawników przestrzega, że takie przepisy mogą naruszać unijne prawo.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

laf/luq/ / Interia Motoryzacja / PAP / Reuters
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie