Wicepremier Henryk Kowalczyk: musimy się oswajać z takimi cenami

Polska
Wicepremier Henryk Kowalczyk: musimy się oswajać z takimi cenami
Polsat News
Wicepremier Henryk Kowalczyk

W naszym żywotnym interesie jest dozbrajanie Ukrainy, aby Rosja przez kilkadziesiąt lat nie mogła zagrozić m.in. Polsce - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Dodał, że lepiej być zadłużonym, więcej płacić za żywność, niż na własnej skórze przeżywać to co teraz Ukraińcy.

Wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk odniósł się do informacji, że z powodu zablokowanych w Ukrainie portów, światu grozi głód.

 

- Polska jest bezpieczna żywnościowo. Mamy dużą produkcję żywności, świadczy o tym chociażby bardzo duży eksport - eksportujemy żywność za prawie 40 mld dolarów - powiedział wicepremier. - Spokojnie wyżywimy Polaków i uchodźców z Ukrainy - dodał.

Wicepremier: na spadek cen już bym nie liczył

Minister pytany, czy możemy przez Polskę transportować zboże z Ukrainy, powiedział: "Możemy i to robimy". - Ponad tydzień temu w Polsce był minister rolnictwa Ukrainy, uzgadnialiśmy pewne procedury. Udrożniamy przejścia graniczne, natomiast nie zastąpimy portów Morza Czarnego - powiedział minister. Jako trudność wskazał m.in. rozstaw torów kolejowych, a przez to konieczność przeładowywania towaru.

 

Minister odniósł się także do rosnących cen żywności. Powiedział, że po żniwach "jest szansa, że mogą się one zatrzymać", ale "na spadek cen już bym nie liczył".

 

ZOBACZ: Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk: wojna w Ukrainie może skutkować głodem w Afryce

 

- Pierwszą przyczyną jest wzrost kosztów środków do produkcji. Wzrost cen gazu, wielokrotny wzrost cen nawozów, wobec tego nieunikniony był wzrost cen zboża w tym pasz i produktów pochodzenia zwierzęcego. Ta lawina ruszyła i ona powinna się ustabilizować - niestety na wyższym poziomie, bo już nie będzie tak taniego gazu, tak taniej ropy, a wobec tego nie będzie tanich nawozów, czyli już musimy się oswajać z takimi cenami - dodał.

Kowalczyk: lepiej płacić drożej za żywność niż przeżywać w Polsce to co na Ukrainie

Wicepremier pytany przez Bogdana Rymanowskiego o to, co jest w interesie Polski, jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie; czy powinno być to szybkie zawieszenie broni, szybkie odblokowanie portów ukraińskich, które mogłoby wpłynąć na wyhamowanie wzrostu cen żywności, czy może jednak dozbrajanie Ukrainy, tak by odepchnęła Rosję ze swojego terytorium.

 

- W naszym żywotnym interesie jako bezpieczeństwa narodowego jest dozbrajać Ukrainę, żeby rzeczywiście Rosja przez następne kilkadziesiąt lat nie była w stanie zagrozić m.in. Polsce - podkreślił Kowalczyk.

 

ZOBACZ: Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk: wojna w Ukrainie może skutkować głodem w Afryce

 

Dodał, że wobec tego co się dzieje za naszą wschodnią granicą "nie powinniśmy się nawet liczyć z kosztami". - Lepiej być zadłużonym, zapłacić drożej za żywność niż przeżywać na własnej skórze takie sceny jakie są obserwowane na Ukrainie. To jest czas bardzo trudny, ale wymaga wielkich wysiłków (...) Niektórzy mówią, lepiej zapłacić drożej za paliwo niż być pod okupacją - powiedział wicepremier.

 

Kowalczyk dopytywany o zadłużanie się państwa przypomniał, że zgodnie z przyjętym przez rząd sprawozdaniem z wykonania budżetu za 2021 r., zadłużenie Polski spadło o 3 pkt. proc. w stosunku do PKB.

 

Przyznał, że ten rok i początek wojny na Ukrainie powoduje zwiększenie zadłużenia, ale zapewnił, że "w bardzo bezpiecznym stanie się utrzymujemy".

 

Kowalczyk: nie rozumiem polityki Węgier wobec Rosji

Bogdan Rymanowski pytał swojego gościa o wprowadzenie od środy stanu wyjątkowego na Węgrzech. Prowadzący przytoczył słowa premiera Orbana o tym, że "świat stoi na krawędzi kryzysu gospodarczego", a "Węgry muszą trzymać się z dala od wojny w Ukrainie".

 

- My pomagamy Ukrainie jak tylko możemy, bo uważamy, że Ukraina walczy za wolność nie tylko swoją, ale również naszą - powiedział wicepremier. Jak dodał, "nie rozumie polityki Węgier wobec Rosji, bo przypodobywanie się Putinowi nikomu nie wyszło na dobre".

 

Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.

 

pgo / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie