Lubelskie. Uciekał przed policją autem na minuty. Rozbił je na... ławce
Osiemnaście wykroczeń naliczyli policjanci, którzy ścigali 19-latka uciekającego autem z wypożyczalni po ulicach Parczewa (woj. lubelskie). Mężczyzna, widząc blokadę, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w latarnię i wylądował na... ławce. Został ujęty podczas ucieczki pieszo. Kierowca był pod wpływem narkotyków. Grozi mu 5 lat więzienia. Zapłaci też 10 tys. zł grzywny.

Lubelska policja opublikowała nagranie pościgu za samochodem z wypożyczalni na minuty. W minioną sobotę po godzinie 22:00 policjanci z wydziału ruchu drogowego, patrolując ulice Parczewa, zauważyli jak kierujący audi na ich widok zatrzymał się nagle na środku ulicy Plac Wolności.
Następnie kierowca z piskiem opon ruszył w stronę ulicy Strażackiej.
Pościg za autem z wypożyczalni. Łamał wszelkie przepisy
"Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali zatrzymać kierowcę. Ten jednak nie reagował na wydawane polecenia i kontynuował ucieczkę" - relacjonuje starszy sierżant Ewelina Semeniuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie (woj. lubelskie).
W czasie ucieczki kierowca wielokrotnie naruszał liczne przepisy ruchu drogowego - poinformowała policja. Kierujący m.in. stwarzał zagrożenie dla innych kierujących oraz pieszych. Mężczyzna wyprzedzał inne pojazdy na przejściu dla pieszych, nie sygnalizował żadnych manewrów skrętu, nie stosował się do znaków poziomych i pionowych, przekraczał podwójną linię ciągłą oraz zmuszał inne pojazdy do zmiany pasa lub zjeżdżania na chodnik w celu uniknięcia kolizji.
ZOBACZ: Warszawa. Zderzenie dwóch samolotów na lotnisku Chopina
Policja ustawiła blokadę w poprzek ulicy 11 Listopada.
"Kiedy kierujący audi zauważył radiowóz, chciał go ominąć, stracił panowanie nad autem, po czym zjechał na chodnik i uderzył w słup oświetleniowy, zatrzymując się nieopodal na miejskiej ławce" - podała rzeczniczka parczewskiej policji.
WIDEO - Auto uderzyło w latarnię i zatrzymało się na... ławce
18 wykroczeń, 10 tys. grzywny, 2 lata zakazu jazdy
Kierowca wydostał się samodzielnie z uszkodzonego pojazdu i próbował uciekać pieszo. Funkcjonariusze zatrzymali go na ul. Nowej.
Okazało się, że autem kierował 19-letni mieszkaniec Warszawy, który jechał sam. Zatrzymany był trzeźwy, jednak badanie na zawartość środków odurzających dało wynik pozytywny. Od 19-latka pobrano krew do badań.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w przeszłości miał liczne problemy z prawem. Nie miał także prawa jazdy, a rozbity samochód został przez niego pożyczony od kolegi z jednej z wypożyczalni samochodów. Mężczyzna został zatrzymany, a we wtorek był przesłuchiwany.
ZOBACZ: Sopot. Pijany 65-latek uciekał policjantom. Uderzył w kilka aut i radiowóz
Usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli i ucieczki oraz kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających. Kierowcy grozi kara do 5 lat więzienia.
Dodatkowo mężczyzna zostanie ukarany za 18 wykroczeń w ruchu drogowym. Kara wyniesie łącznie 10 tysięcy złotych. Według lubelskiej policji mężczyzna dostanie także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez dwa lata.
Audi zostało uszkodzone w tak znacznym stopniu, że policja zatrzymała jego dowód rejestracyjny, a sam pojazd trafił na policyjny parking. Na miejsce kolizji przyjechali także strażacy oraz pogotowie energetyczne, które zajęło się uszkodzeniem słupa oświetleniowego.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej