Wielkopolskie. Strzelanina w Gorzewie. Napastnik nie żyje, dwóch policjantów rannych

Polska

W miejscowości Gorzewo (woj. wielkopolskie) doszło do strzelaniny. Policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej dostawcze Iveco. Kierowca zaczął uciekać, a następnie otworzył ogień.

Wielkopolskie. Strzelanina w Gorzewie. Napastnik nie żyje, dwóch policjantów rannych
Polsat News
Napastnik zginął. Dwaj policjanci zostali ranni
Zobacz więcej

Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 13.50. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej w miejscowości Ryczywół w Wielkopolsce. Policjanci podjęli pościg. Po około dwóch kilometrach, w miejscowości Gorzewo, kierowca skręcił w polną drogę, wysiadł z samochodu, wyciągnął pistolet i zaczął strzelać. Funkcjonariusze odpowiedzieli ogniem. 

 

ZOBACZ: Lubuskie: Grożenie bronią, ładunek wybuchowy i narkotyki. Areszt dla 39-latka

 

"W wyniku tego napastnik zginął. Natomiast jeden z policjantów został ranny w nogę, drugi w brzuch" - informuje Wielkopolska Policja w komunikacie na Facebooku. Obaj policjanci trafili do szpitala. 

Strzelanina w Gorzewie. Na miejscu pracują śledczy 

"Na miejscu są zabezpieczane ślady, zbieramy informacje i ustalamy przebieg całego zdarzenia. O zdarzeniu poinformowaliśmy prokuraturę" - dodała Wielkopolska Policja. 

 

ZOBACZ: Prokuratura: Wojeciech S. pseudonim "Wojtas" skazany na 15 lat za cztery zbrodnie

 

- Na chwilę obecną nie wiemy dlaczego mężczyzna tak się zachował, co kierowało jego postępowaniem. Trwają ustalenia. Na miejscu pracują policjanci oraz śledczy z prokuratury - powiedziała na antenie Polsat News insp. Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Strzelanina w Gorzewie. Napastnik to 53-latek. Był wielokrotnie notowany 

- Napastnik to 53-letni mieszkaniec powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. W przeszłości był wielokrotnie notowany przez policję za różnego rodzaju przestępstwa. W chwili zdarzenia nie był osobą poszukiwaną. Ustaliliśmy, że strzelał do policjantów z rewolweru czarnoprochowego - powiedziała na antenie Polsat News insp. Liszczyńska. 

 

ZOBACZ: Warszawa: Alarm bombowy na pokładzie samolotu lecącego z Lotniska Chopina do Madrytu

 

- Wiemy, że stan policjantów jest stabilny. W najbliższym czasie będą musieli przejść operację - dodała. 

 

Jeden z policjantów został przetransportowany lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala w Poznaniu, natomiast drugi trafił do szpitala w Obornikach.  

 

Rzeczniczka prasowa Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu Zuzanna Pankros przekazała, że we wtorek po południu do placówki trafił funkcjonariusz postrzelony w brzuch. Jak powiedziała, "pacjent został przyjęty w stanie dobrym, to znaczy, że był przytomny, wydolny oddechowo i krążeniowo". Dodała jednak, że obrażenia pacjenta są dość poważne. - Pacjent właśnie jest operowany – powiedziała Pankros.

 

Drugi z funkcjonariuszy został przewieziony do szpitala w Obornikach. Starszy lekarz szpitala powiedział, że "pacjent jest na oddziale chirurgicznym, stan pacjenta jest dobry i jest przygotowywany do zabiegu".

 

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

dsk / PAP / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie