Ukraina. Pułk Azow opublikował zdjęcia rannych żołnierzy z zablokowanego Azowstalu w Mariupolu

Świat
Ukraina. Pułk Azow opublikował zdjęcia rannych żołnierzy z zablokowanego Azowstalu w Mariupolu
Telegram/Azow Mariupol
Ranny żołnierz przebywający na terenie Azowstalu

Ranni żołnierze przebywają w fatalnych warunkach z otwartymi ranami, przewiązanymi niesterylnymi resztkami bandaży, bez niezbędnych leków i nawet bez jedzenia – napisali wojskowi z pułku Azow w Mariupolu, publikując zdjęcia rannych w zablokowanym przez sily rosyjskie kombinacie metalurgicznym Azowstal.

Wzywamy ONZ i Czerwony Krzyż, by okazały swoją humanitarność i potwierdziły główne zasady, dla których zostały stworzone i uratowały rannych ludzi, którzy już nie są uczestnikami walk” – zaapelowali ukraińscy wojskowi.

 

ZOBACZ: Ukraina. Prokuratura: pracownik Azowstalu zdradził Rosjanom plany podziemnych korytarzy

 

"Żądamy niezwłocznej ewakuacji rannych wojskowych na terytoria kontrolowane przez Ukrainę, gdzie otrzymają niezbędną pomoc" - napisali. Na zdjęciach widać rannych mężczyzn. Większość z nich ma amputowane kończyny.

 

Dramatyczna sytuacja w zakładach Azowstal

"W zablokowanym Azowstalu nie ma leków, bandaży, narzędzi chirurgicznych, a rosyjska bomba zniszczyła dwa dni temu już drugi szpital polowy w schronie; nawet lekko ranni muszą być poddawani amputacji lub powoli umierają" – podał portal Hromadske, powołując się na Maksyma Żorina, byłego dowódcę Azowa.

 

Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała we wtorek w rozmowie z AFP, że w szturmowanych przez rosyjskie wojska zakładach Azowstal wciąż przebywa ponad 1000 ukraińskich żołnierzy, w tym setki rannych. Podkreśliła, że rannych wojskowych należy jak najszybciej ewakuować.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Cywile pozostają w kombinacie Azowstal

 

W ostatnich dniach udało się uratować kilkuset cywilów, którzy przez około dwa miesiące ukrywali się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie Azowstalu - ostatniego punktu ukraińskiego oporu w Mariupolu, bronionego przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej.

Żołnierze apelują o ewakuację

W ocenie mera Mariupola Wadyma Bojczenki nie ma pewności, czy z terenu fabryki wyprowadzono już wszystkie osoby cywilne.

 

- Tylko kiedy nastąpi zupełne wstrzymanie ognia, będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie, czy wszyscy cywile zostali ewakuowani. Są jednak niepewne szacunki, zgodnie z którymi są tam jeszcze ludzie czekający na ewakuację – powiedział we wtorek Bojczenko.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Wojska rosyjskie wznowiły szturm kombinatu Azowstal w Mariupolu

 

Ukraińscy żołnierze z Azowstalu nie zgadzają się na poddanie się Rosjanom, którzy blokują i stale atakują Azowstal. Apelują do władz i społeczności międzynarodowej o możliwość ewakuacji przy gwarancji "państwa trzeciego", przede wszystkim dla rannych, ale także dla innych wojskowych. 

nat/ml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie