Ukraina. GTS: Jedna trzecia rosyjskiego gazu płynącego przez Ukrainę zostanie odcięta

Świat
Ukraina. GTS: Jedna trzecia rosyjskiego gazu płynącego przez Ukrainę zostanie odcięta
Zdjęcie ilustracyjne fot. Pixabay
Blisko jedna trzecia rosyjskiego gazu płynącego przez Ukrainę zostanie odcięta

Blisko jedna trzecia rosyjskiego gazu płynącego przez Ukrainę zostanie odcięta - poinformował we wtorek ukraiński operator sieci gazowej GTS, który wyjaśnia, że nie ma już kontroli nad stacją Sohranowka, ale podejmie próby przekierowania surowca do punktu Sudża - relacjonuje Associated Press.

GTS, który poinformował też, że nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa systemu z powodu "ingerencji sił okupacyjnych w proces techniczny" i z tego względu zamknie przepływ o godzinie 7 w środę, ale da Rosjanom możliwość przesyłania gazu przez Sudżę, będącą pod kontrolą władz Ukrainy.

Wstrzymanie przesyłu gazu - "siła wyższa"

Operator zamieścił na swych stronach informację, że z powodu braku kontroli nad stacją Sohranowka będzie zmuszony wstrzymać przesył 32,6 mln metrów sześciennych gazu dziennie i określił tę sytuację, jako "force majeure", co jest terminem prawniczym używanym na określenie sytuacji, w której o niemożności zrealizowania kontraktu zdecydowała "siła wyższa".

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Fabryka fake newsów w Rosji. Igor Wołobujew, były wiceprezes Gazprombanku ujwania

 

GTS podał, że "wielokrotnie informował Gazprom o zagrożeniach dla tranzytu gazu związanych z działaniami rosyjskich sił okupacyjnych", jednak apele te "zostały zignorowane".

 

Tymczasem w reakcji na oświadczenie GTS rosyjski Gazprom podał, że nie ma możliwości technicznych, które pozwoliłyby na przekierowanie dostaw gazu. Reuters przypomina, że mimo rosyjskiej agresji na Ukrainę kraj ten pozostał jedną z głównych tras przesyłu gazu z Rosji do Europy.

 

nat / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie