"To najlepsze rozwiązanie". Szefowa kancelarii prezydenta odpowiada Solidarnej Polsce

Polska
"To najlepsze rozwiązanie". Szefowa kancelarii prezydenta odpowiada Solidarnej Polsce
Polsat News
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego

Nie ma lepszego rozwiązania sporu wokół Izby Dyscyplinarnej SN niż przyjęcie projektu ustawy zgłoszonej przez prezydenta Andrzeja Dudę - oceniła szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych. Jej słowa są odpowiedzią na stwierdzenie wiceszefa Solidarnej Polski Michała Wójcika, że jego ugrupowanie nie może ustąpić w sprawie tzw. testu bezstronności sędziego.

W sobotę wiceszef Solidarnej Polski, minister w KPRM Michał Wójcik był gościem w RMF FM. Mówił m.in. że ważnym tematem rozmów pomiędzy liderem SP Zbigniewem Ziobro a prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim jest też kwestia zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym. - Dzisiaj szukamy kompromisu. Myślę, że jest duża szansa na znalezienie kompromisu - stwierdził.

 

Zastrzegł, że kompromis polega na tym, że "każdy musi się posunąć ze swoich oczekiwań". - Są pewne kwestie od których odjeść nie możemy - m.in. sprawa dotycząca tzw. testu bezstronności sędziego - wskazał. Dodał, że według jego formacji to jest przepis, który doprowadzi do chaosu w wymiarze sprawiedliwości. - Na to trudno się zgodzić - zaznaczył.

 

Do wypowiedzi Wójcika odniosła się na Twitterze szefowa Kancelarii Prezydenta. "Obecnie nie ma lepszego rozwiązania sporu wokół Izby Dyscyplinarnej SN niż przyjęcie projektu ustawy zgłoszonej przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wszyscy powinni jak najszybciej to zrozumieć. Dla dobra Polski!" - napisała.

 

Likwidacja Izby Dyscyplinarnej a KOP 

Polska nadal nie otrzymała unijnych pieniędzy na realizację swojego Krajowego Planu Odbudowy. Warunkiem ich przyznania jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

 

Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka na początku kwietnia rozpoczęła prace nad dwoma projektami dotyczącymi zmian w SN, autorstwa prezydenta i posłów PiS. Zdecydowano, że projektem bazowym będzie prezydencka propozycja.

 

ZOBACZ: Sąd Najwyższy i Izba Dyscyplinarna. Sejm wspólnie rozpatrzy projekty prezydenta i posłów PiS

 

Solidarna Polska sprzeciwia się jednak niektórym zapisom projektu prezydenta. Przedstawiciele SP oświadczyli, że nie mogą poprzeć tego projektu w obecnej formie z powodu proponowanego tam "testu bezstronności i niezawisłości sędziego". 26 kwietnia na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości omówiono tylko jeden punkt z projektu zmian w SN odnoszący się do sędziów mających orzekać w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej, która ma zastąpić Izbę Dyscyplinarną. Odrzucono poprawki do tego punktu SP, PSL i PiS. Do całego projektu SP złożyła ponad 20 poprawek, a posiedzenie komisji przerwano.

 

Nadal nie wiadomo, kiedy komisja skończy prace i projekt wróci na obrady plenarne Sejmu.

Prezydenci projekt 

Prezydencki projekt zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej SN; sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej. W projekcie zaproponowana została instytucja określana mianem "testu bezstronności i niezawisłości sędziego", dająca każdemu obywatelowi - jak wskazywał prezydent - prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd.

 

ZOBACZ: Izba Dyscyplinarna SN odroczyła sprawę elbląskiego sędziego Macieja Rutkiewicza

 

Aby otrzymać pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy wszystkie kraje członkowskie musiały przygotować KPO. Polska przedstawiła swój plan KE w ubiegłym roku, jednak dotąd nie został on zaakceptowany. Z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.

 

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen postawiła pod koniec października ub.r. warunek, by w KPO znalazło się zobowiązanie polskiego rządu do likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Latem ubiegłego roku likwidację tej izby zapowiadał wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński, także premier Mateusz Morawiecki mówił, że ta izba zostanie zlikwidowana.

ap/bas / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie