Przemysław Czarnek o rzezi wołyńskiej: historia musi być pokazywana taka, jaką ona jest

Polska
Przemysław Czarnek o rzezi wołyńskiej: historia musi być pokazywana taka, jaką ona jest
PAP/Tomasz Gzell
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek

- Nauka historii jest nauką, tylko kiedy jest prawdziwa - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, pytany o przekazywanie ukraińskim dzieciom wiedzy na temat rzezi wołyńskiej. Jak zauważył szef resortu, nikt nie zbudował dobrych relacji sąsiedzkich bez oparcia ich na prawdzie.

W czasie środowej konferencji szef MEiN został zapytany, jak Polska planuje edukować dzieci i młodzież ukraińską przebywającą w naszym kraju na temat relacji między oboma narodami, w tym m.in. o rzezi wołyńskiej.

 

 

- Nauka historii tylko wtedy jest nauką, kiedy jest prawdziwa. Historia musi być pokazywana taka, jaką ona jest. Nikt nigdy w historii tego świata nie zbudował poprawnych, a już na pewno - dobrych czy bardzo dobrych relacji również sąsiedzkich, bez oparcia tych relacji na fundamencie prawdy - powiedział Czarnek.

Czarnek: brakujący fundament dotychczasowych relacji

W ocenie ministra edukacji i nauki - "wcześniej tego fundamentu brakowało". - Ten fundament był inny - stwierdził Czarnek, nawiązując do słów prezydenta Andrzej Duda wypowiedzianych podczas tegorocznych uroczystości 3 maja.

- Prezydent pokazywał, jak wyglądały relacje polsko-ukraińskie również w ostatnich kilkudziesięciu latach, że często były oparte na karabinie, toporze, ludobójstwie - tym, co mieliśmy na Wołyniu, a dziś są oparte na chlebie i ten chleb chcemy przenosić w przyszłość, ale żeby on był trwały i żeby rzeczywiście karmił również relacje polsko-ukraińskie, to muszą one być oparte na fundamencie prawdy - powiedział minister Czarnek.

 

ZOBACZ: "Auchan wspiera rzeź w Buczy". Warszawski artysta z kolejnym happeningiem

 

Zaznaczył, że nie można budować dobry relacji "na fundamencie jakiegoś wypominania, pociągania do odpowiedzialności obecnych pokoleń za to, co robiły poprzednie pokolenia, ale na fundamencie prawdy. - Tak będziemy edukować wszystkich, którzy będą w polskim systemie oświaty, nie inaczej - oświadczył szef MEiN.

"Nie ma pojednania bez prawdy"

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki podkreślał z kolei, że "IPN jest od tego, by opisywać prawdę i fakty historyczne XX wieku". - To, co wydarzyło się na Wołyniu w roku 1943 było wydarzeniem historycznym, więc nie może takiego wydarzenia zabraknąć - ani w naszych publikacjach, ani w "Przewodniku po historii Polski" - dodał.

- Nasza wielka wrażliwość i gotowość do pomocy uchodźcom z Ukrainy wymaga także pojednania w prawdzie, stąd pozostajemy z wieloma instytucjami z Ukrainy w stałym kontakcie. Funkcjonują zespoły robocze i także ta historia jest przedmiotem naszych badań i naszych publikacji" - zapewnił prezes IPN.

 

Podkreślił, że "nie ma pojednania bez prawdy, a prawda nie wyklucza głębokiej gotowości do solidarności, do wolności i do pomocy drugiemu człowiekowi".

jsd/luq/ / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie