Jarosław Kaczyński żąda przeprosin od Donalda Tuska. Szef PO otrzymał przedsądowe wezwanie

Polska
Jarosław Kaczyński żąda przeprosin od Donalda Tuska. Szef PO otrzymał przedsądowe wezwanie
PAP/Tomasz Gzell/wikimedia commons fot. Paweł Kula, Sejm RP
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef PO Donald Tusk

Usunięcia wpisu na Twitterze dotyczącego wyborów w USA, zamieszczenia przeprosin na tym portalu oraz wpłaty 10 tys. zł na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy - tego domaga się od Donalda Tuska prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przewodniczący PO otrzymał przedsądowe wezwanie.

Wezwanie ma związek z wpisem, jaki Donald Tusk zamieścił na Twitterze 19 kwietnia.

 

"Węgry chcą zablokować sankcje energetyczne przeciw Rosji. PiS chce sprzedać część naszego przemysłu naftowego Węgrom. Kaczyński twierdzi, że w USA sfałszowano wybory, a Morawiecki wspiera le Pen i atakuje Unię. Plany pisane obcym alfabetem" - napisał lider PO.

 

Reprezentujący Jarosława Kaczyńskiego prawnicy przed weekendem przesłali do Tuska ostateczne wezwanie przedsądowe, w którym domagają się spełnienia przez niego kilku świadczeń, pod rygorem skierowania sprawy do sądu.

Kaczyński domaga się przeprosin

Prezes PiS domaga się, by Tusk w ciągu 24 godzin od chwili otrzymania wezwania zamieścił na swoim twitterowym koncie przeprosiny, które miałyby być przez tydzień "przypięte" na samym początku strony głównej jego profilu.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Obrońca Mariupola w rękach Rosjan. Żądają od jego matki 5 tys. euro za życie syna

 

"Przepraszam Jarosława Kaczyńskiego za to, że w moim wpisie na portalu Twitter z 19.4.2022 r. fałszywie przypisałem Mu twierdzenie, że w USA sfałszowano wybory. W rzeczywistości Jarosław Kaczyński takiego poglądu nie prezentował, a tym samym bezprawnie naruszyłem Jego dobre imię" - mają brzmieć przeprosiny.

 

W piśmie, zaznaczono, że przeprosiny mają być zamieszczone bez jakichkolwiek komentarzy czy uzupełnień.

 

Ponadto Kaczyński chce, by Tusk zaniechał dalszych naruszeń objętych wezwaniem, w tym natychmiastowego i trwałego usunięcia wspomnianego wpisu.

 

Dodatkowo w ciągu maksymalnie trzech dni szef PO miałby wpłacić 10 tys. zł na Caritas Polska na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy.

"Skrajnie nieprawdziwa" wypowiedź

Prawnicy Kaczyńskiego w wezwaniu podkreślili, że przypisane liderowi PiS stwierdzenie "nie miało nigdy miejsca, ani nie odpowiada jego stanowisku w teraźniejszości oraz w przeszłości".

 

ZOBACZ: Białoruś: Alaksandr Łukaszenka mówił o Litwie, Łotwie i Polsce. "Zobaczcie, co tam się dzieje"

 

Wskazali oni, że "przypisanie skrajnie nieprawdziwej" wypowiedzi Jarosławowi Kaczyńskiemu "w kwestiach istotnych z szeregu powodów w aktualnej sytuacji w Polsce i na świecie narusza jego dobre imię".

 

W wezwaniu zaznaczono, że niezastosowanie się do wezwania będzie skutkowało wdrożeniem odpowiednich działań cywilnoprawnych, w celu ochrony uzasadnionych interesów i praw szefa PiS.

mst/jo / PAP / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie