Ukraina. Doradca prezydenta: siły rosyjskie próbują dobić obrońców Mariupola

Świat

Wojska rosyjskie próbują dobić obrońców kombinatu Azowstal w Mariupolu i ponad 1000 cywilów, którzy tam się schronili – oświadczył doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz w niedzielę na Facebooku.

Industrialny krajobraz z fabrykami, kominami i liniami energetycznymi.
PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
Widok na fabrykę Azovstal w Mariupolu

Arestowycz oznajmił, że trwa prawosławna Wielkanoc, a siły rosyjskie "uruchomiły wszystkie środki, które mają na uzbrojeniu", przeprowadzając na Azowstal ataki lotnicze i artyleryjskie.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ukraiński pułk Azow opublikował zdjęcia zniszczonego Mariupola

 

Podobnie jak wcześniej inny doradca prezydenta Mychajło Podolak, zaproponował Rosji, by "pomyślała o resztkach reputacji", a w tym celu niezbędne są trzy "mariupolskie kroki". Po pierwsze - ogłoszenie rzeczywistego wielkanocnego rozejmu w Mariupolu. Po drugie - pilne otworzenie korytarza humanitarnego dla cywilów. Po trzecie - zgoda na "specjalną rundę negocjacji", aby strona ukraińska mogła wyprowadzić z Azowstalu swoich żołnierzy lub wymienić ich za rosyjskich jeńców.

 

 

Azowstal to główny punkt ukraińskiego oporu w Mariupolu, który został na początku marca okrążony przez siły rosyjskie, a następnie w większości zajęty.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

an / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie