Wojna w Ukrainie. W ciągu ostatnich dwóch dni więcej uchodźców wyjechało z Polski niż przyjechało

Świat
Wojna w Ukrainie. W ciągu ostatnich dwóch dni więcej uchodźców wyjechało z Polski niż przyjechało
PAP/Darek Delmanowicz
Kolejka samochodów przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym w Medyce

W ciągu ostatnich dwóch dni – w czwartek i piątek – więcej Ukraińców wyjechało z Polski niż do niej przyjechało. Część z tych osób wróciła do rodzin na święta wielkanocne – powiedział w sobotę w Sianowie wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Paweł Szefernaker.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji zaznaczył, że taka sytuacja, gdy więcej Ukraińców wyjeżdża z Polski niż do niej wjeżdża, miała miejsce po raz pierwszy od rozpoczęcia agresji Rosji w Ukrainie.

 

Szefernaker podał, że w czwartek wjechało do Polski ponad 19,9 tys. uchodźców z Ukrainy, natomiast wyjechało z niej ponad 23,6 tys. Ukraińców. W piątek ta różnica jeszcze się powiększyła. Do Polski wjechało 17 752 Ukraińców, a wyjechało ich 23 833.

Wyjazdy na święta wielkanocne

Wiceszef MSWiA podkreślił, że te wyjazdy mają związek ze świętami wielkanocnymi. - Te osoby, które chcą i które mają bezpieczną okolicę na Ukrainie, starały się wracać na święta wielkanocne – mówił Szefernaker. Zaznaczył przy tym, że z rozmów przeprowadzanych z uchodźcami, wynika, że marzeniem większości jest powrót na Ukrainę, do swoich domów, do swoich rodzin.

 

- Ale z tych rozmów i liczb na razie nie należy wyciągać żadnych wniosków, ponieważ te osoby bardzo często nie wiedzą, czy wrócą do Polski, nie wiedzą, jaki będzie dalszy ich los, bo to wynika z sytuacji wojennej – podkreślił.

Systemowe rozwiązania dla uchodźców 

Zadeklarował pełną współpracę rządu i samorządu w kwestiach związanych z pomocą uchodźcom z Ukrainy. - Musimy wypracować jak najlepsze systemowe rozwiązania, które pozwolą by osoby, które chcą u nas zostać, mogły tutaj normalnie żyć: podjąć pracę, zaadaptować się, mogły być aktywne – powiedział Szefernaker.

 

Podkreślił, że właśnie dlatego o kolejne 60 dni został przedłużony okres, w którym osoby przyjmujące Ukraińców otrzymają za opiekę nad nimi po 40 zł na osobę. Dodał również, że w najbliższym tygodniu planuje wraz z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem spotkania on-line z prezydentami wszystkich miast w Polsce, by omówić kwestie związane z edukacją, funkcjonowaniem szkół, przedszkoli i żłobków. - Chcemy, by polskie dzieci były bezpieczne, miały takie same warunki edukacji, jak przed wojną, a jednocześnie chcemy stworzyć dobre warunki do edukacji uchodźcom – mówił Szefernaker.

 

ZOBACZ: Ukraina. Uchodźcy powracają do domów pomimo zagrożenia wojną

 

Zaznaczył, że uchodźcy, którzy szukają bezpiecznego schronienia w Polsce, powinni je otrzymać. W Sianowie, gdzie wiceszef MSWiA spotkał się z osobami, które przyjęły pod swój dach uchodźców i które z udzielonego schronienia skorzystały, podziękował wszystkim Polakom za udzielaną Ukraińcom pomoc.

 

Burmistrz Sianowa Maciej Berlicki dodał, że obecnie w gminie przebywa ok. 200 uchodźców wojennych z Ukrainy. - Mam świadomość, że mały samorząd to mała skala (pomocy), ale wiele tych mniejszych samorządów robi na tyle dużo, że bez wsparcia nas, na tę mniejszą skalę, to same duże miasta by nie podołały – ocenił Berlicki. 

ap / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie