Ukraina. USA o ataku Rosji: Obserwujemy preludium do głównej ofensywy

Świat
Ukraina. USA o ataku Rosji: Obserwujemy preludium do głównej ofensywy
PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
Zdjęcie sprzed tygodnia z podkijowskiej Borodzianki

Wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu przekazał ustalenia amerykańskiego wywiadu dotyczące rosyjskiego uderzenia na wschodzie Ukrainy. Pokreślił, że "na razie obserwujemy ograniczone ataki, będące preludium dla szykowanej szerszej ofensywy". Jak dodał, Rosja wciąż ściąga do regionu posiłki, choć straciła dotychczas ok. 25 proc. swoich sił bojowych.

Jak powiedział urzędnik podczas briefingu dla prasy, Rosjanie prowadzą ofensywę wspieraną ostrzałem artyleryjskim na południe od Iziumu i na południowy zachód od Doniecka. Pentagon uważa, że jest to wciąż wstęp do większego ataku.

"Amerykański sprzęt dociera na pole walki w ciągu 48-72 godzin"

Resort ocenia, że wewnątrz Ukrainy jest obecnie 78 batalionowych grup taktycznych (każda to ok. 800-1000 żołnierzy), podczas gdy przed inwazją w lutym liczba zgromadzonych grup wynosiła około 125. W ciągu minionej doby do Donbasu dotarły dwie dodatkowe jednostki. Według USA Rosja straciła ok. 25 proc. sił bojowych przeznaczonych do ataku na Ukrainę. Od 24 lutego Rosjanie wystrzelili ponad 1670 rakiet.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. "Każdy Ukrainiec powinien znać jego imię". Wywiad opublikował zdjęcie zdrajcy

 

Przedstawiciel Pentagonu poinformował, że jeszcze we wtorek do regionu dotrze siedem dodatkowych lotów z amerykańskim uzbrojeniem. Dodał, że sprzęt dociera na pole walki w ciągu 48-72 godzin. 

Ukraiński sztab generalny: wróg podjął nieudane próby ofensywy pod Charkowem i Donieckiem

We wtorkowym w komunikacie sztab generalny ukraińskiej armii poinformował, że wróg podjął nieudane próby ofensywy pod Charkowem i Donieckiem.

 

ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Przechwycono rozmowę rosyjskiego żołnierza: kazali zrównać z ziemią Azowstal

 

"Siły Zbrojne Ukrainy odparły te ataki, a nieprzyjaciel wycofał się z wymiernymi stratami na zajęte wcześniej pozycje" - przekazano.

 

Również na kierunku południowobużańskim Rosjanie nie zdołali zrealizować swoich planów, lecz wciąż "próbują dotrzeć do granicy administracyjnej obwodu chersońskiego".

ml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie