Wielkanoc 2022. Premier Mateusz Morawiecki złożył życzenia. Mówił o pomocy uchodźcom i obniżce VAT
- Wierzę, że normalność powróci, ale by tak się stało, musimy działać odpowiedzialnie i rozważnie - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki, który w mediach społecznościowych złożył Polakom wielkanocne życzenia. Przypomniał o działaniach rządu, mających złagodzić negatywne skutki pandemii i wybuchu wojny w Ukrainie. Dziękował też za pomoc uchodźcom i krytykował postawę Zachodu wobec Rosji.
Premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że obchodzimy trzecią Wielkanoc "w trudnych i niespokojnych czasach". - Najpierw pandemia i globalny kryzys gospodarczy, a teraz okrutna wojna, którą Rosja wypowiedziała Ukrainie i całemu wolnemu światu - wyliczył.
Jak przyznał, wie o tym, że wielu Polaków chciałoby wrócić do czasów sprzed 2020 roku, czyli "do normalności". - Wierzę, że ona powróci, że wrócą czasy pokoju i bezpiecznego rozwoju, ale by tak się stało, musimy działać odpowiedzialnie i rozważnie - wyjaśnił.
ZOBACZ: Mark Brzezinski w Polsat News: USA pomogą w śledztwach ws. rosyjskich zbrodni
Zapewnił, że "tak swoją misję rozumie rząd PiS". - Dlatego od lat w centrum naszej polityki stawiamy solidarność, dobro wspólne i troskę o drugiego człowieka. Robimy bardzo wiele, aby za wschodnią granicą jak najszybciej nastał pokój - mówił premier.
Premier przypomniał o inflacji i podwyżkach cen prądu. Wskazał przyczynę
Morawiecki dodał, iż rządzący starają się niwelować gospodarcze skutki wojny, dlatego wprowadzono "tarczę antyputinowską". Wymienił niektóre jej założenia, jak obniżkę PIT do 12 proc. oraz ograniczenie VAT-u i akcyzy "na wiele produktów".
- Dzisiejszy wzrost cen energii jest bezpośrednią konsekwencją błędów, jakie zachodni świat popełniał w relacjach z Rosją Putina. Jeszcze przed inwazją alarmowaliśmy, do czego prowadzą budowa Nord Stream 2 i imperialne plany Kremla - stwierdził.
ZOBACZ: Kijów. Instruktorzy z Wielkiej Brytanii znów szkolą żołnierzy Ukrainy
Jego zdaniem "Europa nie robi wszystkiego, co powinna". - Obecne sankcje są zdecydowanie zbyt łagodne. "Nie" dla rosyjskiej ropy, gazu, węgla - powiedział szef rządu.
Zaapelował również, by "nie wierzyć w proste recepty w uzdrowienie finansów Polaków zgłaszane przez fałszywych proroków i złych doradców". - Dzisiejsza inflacja to nie efekt takiej lub innej polityki, ale tego, że przez ostatnie miesiące Putin szykował się do wojny - mówił.
Premier podziękował Polakom przyjmującym uchodźców
Następnie Morawiecki przypomniał o pomocy, jakiej Polacy udzielają uchodźcom wojennym z Ukrainy. - Cały świat patrzy na nasz kraj z uznaniem. To zasługa całego polskiego narodu. Przeżywamy nowy "festiwal Solidarności", a o Polsce pierwszy raz od dawna mówi się tak dużo i tak dobrze we wszystkich językach świata - zauważył Morawiecki.
ZOBACZ: Prof. Witold Orłowski: czekają nas ogromne podwyżki cen za żywność
Przypomniał, że mają w tym udział rodziny przyjmujące uciekających przed wojną, samorządowcy, funkcjonariusze służb, organizacje pozarządowe, ochotnicze straże pożarne czy koła gospodyń wiejskich. - Dziękuję, że ratujecie wiarę w dobro, pokój, ludzką sprawiedliwość - uznał premier.
"Zobaczmy lepsze jutro w twarzach najbliższych"
Szef rządu nawiązał też do symboliki świąt wielkanocnych. - To znak Zmartwychwstania, symbol zwycięstwa życia nad śmierci, światła nad mrokiem, miłości nad nienawiścią. Niech okażą się niewyczerpalnym duchowym źródłem nadziei, z którego będziemy czerpać pokój, miłość, solidarność, wiarę w lepsze jutro - powiedział.
Chwilę później dodał: - Zobaczmy to lepsze jutro w twarzach najbliższych, rodziny i przyjaciół. I najważniejsze - w tych niespokojonych czasach bądźmy po prostu razem, dobrzy dla siebie - zaapelował.
Według Morawieckiego, działając w ten sposób "udowodnimy, że zło i nienawiść nie mają nad nami władzy, sprawimy, że dobro zwycięży". - Dobrych, błogosławionych Świąt Wielkiej Nocy - podsumował.
Czytaj więcej