Wojna Rosja-Ukraina - Raport Dnia. Informacje o sytuacji w Ukrainie. Piątek, 15 kwietnia
W wyniku zatopienia krążownika Moskwa zginął jego dowódca Anton Kuprin. Wzmożony ostrzał ukraińskich miast ma być z kolei spowodowany "wściekłością" Putina za zlikwidowanie statku. Rosjanie zaatakowali autobusy ewakuacyjne niedaleko Charkowa i po raz pierwszy użyli bombowców dalekiego zasięgu w Mariupolu. W Polsce, tajna baza przeciwrakietowa USA czeka na testy. Raport Dnia.
Kolejny, 51. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Podsumowujemy najważniejsze wydarzenia i ich skutki. Piątek, 15 kwietnia.
Rosja wydaliła 18 dyplomatów UE w Moskwie
- Rosja uznała za personae non gratae 18 pracowników Delegatury Unii Europejskiej w Rosji w ramach akcji odwetowej - poinformowało w piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej;
- Jednocześnie strona rosyjska oskarżyła UE o "konsekwentne niszczenie tworzonej przez dziesięciolecia architektury stosunków dwustronnych";
- Rosyjskie MSZ zaznaczyło, że europejscy dyplomaci muszą wyjechać w najbliższym czasie.
ZOBACZ: Rosja wydaliła 18 pracowników Delegatury Unii Europejskiej w Moskwie
"Krążownik Moskwa godnym miejscem do nurkowania"
- Mamy teraz jeszcze jedno miejsce na Morzu Czarnym, gdzie można nurkować - w ten sposób ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow skomentował zatonięcie krążownika Moskwa - flagowego okrętu Floty Czarnomorskiej Rosji;
- Zapewnił, że "zwiedzi" wrak statku po tym, jak Kijów wygra wojnę;
- Jak podały władze w Kijowie, statek został trafiony dwoma rakietami Neptun;
- W wyniku eksplozji zginął dowódca krążownika, który - jak podają media - miał wydać zbombardowania Wyspy Węży pierwszego dnia wojny;
- - Utrata krążownika Moskwa jest "ciosem" dla rosyjskiej floty w regionie - ocenił rzecznik Pentagonu John Kirby.
ZOBACZ: Krążownik Moskwa utonął. Ukraiński minister: stał się godnym miejscem do nurkowania
Rosjanie wykopują zwłoki w Mariupolu
- Rosyjscy żołnierze wykopują ciała osób pochowanych wcześniej na podwórkach budynków mieszkalnych i zakazują nowych pochówków w oblężonym Mariupolu - informuje tamtejszy samorząd;
- Według rady miasta celem Rosjan jest usunięcie śladów zbrodni wojennych;
- "Rosjanie na każdym podwórku umieszczają swojego strażnika, który nie pozwala mieszkańcom Mariupola pogrzebać w ziemi zmarłych krewnych lub znajomych" - podaje rada miejska;
- Rada podkreśla, że nie jest jasne, dlaczego zwłoki są wykopywane przez okupantów i dokąd zostaną wysłane ciała.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosjanie wykopują zwłoki w Mariupolu. Zakazują pochówku
Prawie 85 proc. zabitych w Buczy ma rany postrzałowe
- "Prawie 85 proc. wszystkich ciał, jakie wyciągamy ze zbiorowych mogił lub indywidualnych grobów w ogrodach, parkach, na skwerach i podwórzach ma rany postrzałowe. To znaczy, że w Buczy popełniono świadome morderstwa z premedytacją" - poinformował mer Buczy Anatolij Fedoruk;
- Fedoruk zapowiedział także, że ciała zostaną przeniesione do kostnicy. Oświadczył, że zostaną przeprowadzone tam odpowiednie procedury;
- - Następnie krewni będą mogli zabrać ciała i odpowiednio je pochować - dodał.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Mer Buczy: Prawie 85 proc. zabitych ma rany postrzałowe
Włochy "nie są wstanie zweryfikować, czy w Ukrainie trwa ludobójstwo"
- Włochy nie mają możliwości, by zweryfikować, czy na Ukrainie trwa ludobójstwo, ale okrucieństwa mamy przed naszymi oczami: zabite dzieci i zabici cywile - powiedział w piątek szef włoskiej dyplomacji Luigi Di Maio;
- - To, co widzieliśmy w Buczy i Kramatorsku, i co niestety zobaczymy w innych miejscach, jest okrutne, przerażające, a my musimy doprowadzić odpowiedzialnych przed międzynarodowy wymiar sprawiedliwości - zaznaczył szef MSZ;
- Jak dodał, ze strony prezydenta Rosji Władimira Putina nie ma żadnych pokojowych sygnałów;
- Jego zdaniem trzeba wznowić dialog między Ukrainą i Rosją;
- Prezydent Wołodymyr Zełenski zadeklarował "ważne otwarcie", "teraz Putin musi się wypowiedzieć" - podkreślił Di Maio.
ZOBACZ: Włochy. Szef MSZ: nie jesteśmy w stanie zweryfikować, czy na Ukrainie trwa ludobójstwo
Uchodźcy wracają do domów mimo wojny
- Uchodźcy z Ukrainy wracają do domów, aby ochronić dobytek, zabrać pozostawione dokumenty czy z tęsknoty za ojczyzną - opisuje BBC;
- Wedle danych ONZ do walczącego z rosyjską inwazją kraju wróciło już ponad 870 tys. uchodźców, to głównie kobiety i dzieci;
- 20-letnia Sofia, z którą dziennikarze rozmawiali przy polskiej granicy, wyjechała z rodzinnego Lwowa na początku wojny za namową mamy. Teraz jednak chce przyjechać do rodziny na Wielkanoc;
- - Czujesz, że jesteś obcy. Wszyscy ci pomagają, ale tu nie jest jak w domu - tłumaczy Sofia, która w marcu zamieszkała z przyjaciółką rodziny w Poznaniu;
- - Nie wiem, jak długo jeszcze będę żyć, ale umrę w moim domu - powiedziała z kolei 60-letnia Ukrainka, która w zeszłym tygodniu wróciła na Ukrainę.
ZOBACZ: Ukraina. Uchodźcy powracają do domów pomimo zagrożenia wojną
Rosjanie po raz pierwszy użyli bombowców dalekiego zasięgu
- - Siły rosyjskie po raz pierwszy od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę użyły bombowców dalekiego zasięgu do ataku na oblężony Mariupol nad Morzem Azowskim – oznajmił w piątek Ołeksandr Motuzjanyk, rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony;
- Jak opisał Motuzjanyk, wojska rosyjskie koncentrują wysiłki na zdobyciu miast Rubiżne i Popasna w obwodzie ługańskim oraz Mariupola w obwodzie donieckim;
- Dodał, że w Mariupolu, którego żołnierzom rosyjskim nie udało się zająć w całości, nadal trwają walki uliczne;
- Intensywne starcia toczą się wokół zakładów metalurgicznych oraz portu w mieście.
ZOBACZ: Mariupol. Rząd Ukrainy: Rosjanie pierwszy raz użyli bombowców dalekiego zasięgu
Tajna baza USA w Polsce czeka na testy
- Tajna baza przeciwrakietowa USA w Redzikowie, wybudowana kosztem blisko 850 mln dol., szykuje się do prób. Jest już obsadzona załogą, wyposażona w radary i pociski przechwytujące – informuje "Rzeczpospolita";
- Według gazety najprawdopodobniej jeszcze w kwietniu odbędą się pierwsze testy antybalistycznego systemu, który jest elementem amerykańskiej tarczy, tworzonej, by bronić USA i ich sojuszników przed atakiem rakietowym Iranu i Korei Północnej;
- Pierwsza w Polsce strategiczna, przeciwrakietowa instalacja USA pełną sprawność operacyjną ma osiągnąć z końcem roku.
ZOBACZ: Tarcza antyrakietowa w Redzikowie. Media: pierwsze testy w kwietniu
Rosjanie ostrzelali autobusy ewakuacyjne. Są ofiary śmiertelne
- Siedem osób zginęło, a 27 zostało rannych po tym, jak rosyjskie wojska w czwartek ostrzelały autobusy ewakuujące mieszkańców w obwodzie charkowskim – poinformowało biuro prokuratora generalnego Ukrainy;
- Ostrzały nie ustają też m.in. w okolicach Chersonia, gdzie cywile zginęli albo zostali ranni, bo uderzyły w nich odłamki zestrzelonej rakiety;
- "Ze wstępnych informacji wynika, że zginęło siedem osób, a 27 zostało rannych" – podano w komunikacie biura prokuratora. W tej sprawie wszczęto postępowanie karne.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosjanie ostrzelali autobusy ewakuacyjne koło Charkowa. Zginęli cywile
Rosjanka namawiała męża do gwałcenia Ukrainek
- Dziennikarze zidentyfikowali rosyjskie małżeństwo, którego rozmowę przechwyciła i opublikowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU);
- Żona, śmiejąc się, namawia w niej żołnierza, by gwałcił Ukrainki i jej o tym nie mówił. Zastrzega tylko, że powinien się zabezpieczać;
- Mężczyzna w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że jest w Sewastopolu, ale wyparł się, że to jego głos słychać na nagraniu.
- Dziennikarze programu Schemy i rosyjskiej redakcji Radia Swoboda podali w piątek, że ustalili tożsamość osób z nagrania;
- Rozmówcy to 27-letni Roman Bykowskij i Olga Bykowska pochodzący z obwodu orłowskiego na zachodzie Rosji;
- Według dziennikarzy rodzina mieszka na anektowanym Krymie.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Przechwycona rozmowa. Rosjanka namawiała męża-żołnierza do gwałcenia Ukrainek
Czytaj więcej