Wojna w Ukrainie. Sztab generalny: Straty Rosjan wynoszą już około 18,9 tys. żołnierzy

Świat
Wojna w Ukrainie. Sztab generalny: Straty Rosjan wynoszą już około 18,9 tys. żołnierzy
PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
Kijów po rosyjskim ostrzale

Od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie straciły blisko 18,9 tys. żołnierzy - poinformował we wtorek rano na Twitterze Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak podkreślono, mimo sukcesów militarnych sytuacja w kraju jest napięta. - Pomóżcie nam, albo narażajcie się na to, że Putin będzie testował art. 5 NATO - mówił szef MSZ Ukrainy, zwracając się do przywódców państw UE.

Całkowite straty bojowe Rosjan na dzień 7 kwietnia to według ukraińskich danych: około 18,9 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), a także: 698 czołgów, 1891 bojowych pojazdów opancerzonych, 332 systemy artyleryjskie, 108 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 55 systemów obrony przeciwlotniczej, 150 samolotów, 135 śmigłowców, 1358 pojazdów kołowych, siedem jednostek pływających, 76 cystern, 111 bezzałogowców, cztery systemy rakietowych pocisków balistycznych krótkiego zasięgu.

 

Jak zaznaczono, dane są doprecyzowywane, a dokładne obliczenia komplikuje duża intensywność działań wojennych na Ukrainie.

"Mimo sukcesów sytuacja napięta"

Pod koniec marca, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że mimo pewnych sukcesów militarnych określa sytuację w swoim kraju jako napiętą. Apelował o większą pomoc państw Zachodu. Mówił o tym także w środę szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba: 

 

"Jedynym sposobem, żeby wojna Rosji nie rozprzestrzeniła się poza granice Ukrainy, jest dostarczenie nam pełnego wyposażenia. Maksymalne sankcje. Cała broń. Polityka 'niedenerwowania Putina' nie sprawdziła się. Pomóżcie nam, albo narażajcie się, że Putin będzie testował art. 5 NATO" - napisał Kułeba na Twitterze. 

W czwartek natomiast do wydarzeń w Ukrainie odniosła się brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss. Na łamach dziennika "Daily Telegraph" napisała, że "Zachód musi pokazać swoją siłę prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi". 

 

Podkreśliła, że choć coraz bardziej widoczne jest, iż inwazja na Ukrainę nie poszła po myśli Putina, dla Zachodu nie powinien to być czas na samozadowolenie i trzeba zrobić wszystko, co możliwe, by rosyjski prezydent przegrał.

 

nb / PAP/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie