Ryszard Terlecki nie wyklucza przyspieszonych wyborów: jeśli nie uda się utrzymać jedności

Polska
Ryszard Terlecki nie wyklucza przyspieszonych wyborów: jeśli nie uda się utrzymać jedności
Polsat News
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki

Chcemy utrzymać jedność Zjednoczonej Prawicy, chcemy przekonać naszych koalicjantów, żeby współpracowali z rządem i naszą klubową większością. Jak się to nie uda, to oczywiście będziemy się rozchodzić - powiedział w Polsat News przewodniczący klubu PiS, wicemarszałek Ryszard Terlecki.

W środę po blisko godzinnej dyskusji, sejmowa komisja sprawiedliwości zaakceptowała wniosek przewodniczącego Marka Asta (PiS), aby prowadzić prace nad dwoma projektami nowelizacji przepisów o Sądzie Najwyższym - prezydenckim i PiS, a pierwszy z tych projektów wybrać jako bazowy i stanowiący podstawę do dalszych prac. Prace nad projektem Solidarnej Polski zostały odłożone.

Będą wcześniejsze wybory?

Wicemarszałek powiedział, że komisja będzie kontynuowała prace tak, by ostateczny projekt trafił pod obrady Sejmu na następnym posiedzeniu.

 

Pytany o "ostry konflikt" ze Zbigniewem Ziobrą ws. projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym i to, czy PiS obawia się, że Solidarna Polska zagłosuje przeciwko ostatecznemu projektowi odparł, że "trudno sobie wyobrazić taką sytuację". - Jednak Solidarna Polska powinna bezwzględnie wpierać większość, która jest zbudowana wokół rządu - zaznaczył.

 

Na pytanie, że "może jest ten czas, aby odciąć tę grupę, która się wam niepodobna, która bruździ i która powoduje, że de facto nie mamy w Polsce miliardów z Unii Europejskiej", wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS odparł: "nie chcemy tego robić". - Chcemy utrzymać jedność Zjednoczonej Prawicy, chcemy przekonać naszych koalicjantów, żeby współpracowali z rządem i większością naszą klubową. Jak się to nie uda, to oczywiście będziemy się rozchodzić. Ale wciąż mam nadzieję, że to się uda - zaznaczył.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Sondaż: embargo na rosyjski gaz. Polacy gotowi płacić więcej?

 

Dopytywany, co to "rozchodzenie się" oznacza, Terlecki powiedział, że "może to oznaczać wcześniejsze wybory".

 

- To jest bardzo zły moment na to, żeby przeprowadzać wybory. Toczy się wojna. Trzeba by starać się ten termin odwlec jak najdalej. Dużo też zależy od stanowiska opozycji, bo wiadomo, że jedyną możliwością przeprowadzenia teraz przyspieszonych wyborów jest samorozwiązanie Sejmu. Do tego trzeba mieć dwie trzecie większości, wymagane jest więc poparcie części opozycji - wyjaśnił Terlecki.

 

Projekt zmian w Konstytucji

- Sytuacja geopolityczna wymaga pewnych działań, które są pilne. A żeby je zrealizować należy dokonać - niewielkich - ale jednak korekt w Konstytucji. Chodzi przede wszystkim o wydatki na broń, a po drugie o konfiskatę majątku oligarchów rosyjskich - powiedział Terlecki. 

 

Wicemarszałek wyjaśnił, Polska nawet dzisiaj jest w stanie odebrać te majątki, ale "za rok czy dwa okaże się, że sądy każą nam nie tylko je zwracać, ale i wypłacać odszkodowania, czy kary". - Chcemy się przed tym zabezpieczyć - powiedział. Jak dodał, we wtorek zostały zebrane podpisy pod projektem, a prawdopodobnie na następnym posiedzeniu Sejmu zostanie on zgłoszony.

Embargo na rosyjski węgiel

Prowadzący rozmowę Bartłomiej Maślankiewicz poruszył także temat o prace Sejmu nad projektem polskiego embarga na rosyjski węgiel.

 

- Komisja zapowiada (embargo - red.), ale nie wiemy czy je przyjmie, a chcemy raz - działać szybko, a dwa - dać dobry przykład - powiedział.

 

ZOBACZ: Ryszard Terlecki: stosunki ukraińsko-węgierskie są dla nas pewnym kłopotem

 

Pytany, co w przypadku, jeśli KE zgłosiłaby wniosek do TSUE, że Polska zablokowała import węgla. - Wtedy będą kłopoty, ale myślę, że Unia nie jest tak szalona, żeby w tej sprawie wystąpić przeciwko nam - dodał.

 

pgo/ml / Polsat News / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie