Wojna w Ukrainie. Media: administracja Putina nie wierzy w zajęcie Kijowa

Polska
Wojna w Ukrainie. Media: administracja Putina nie wierzy w zajęcie Kijowa
pixathlon / Hasan Bratic/REPORTER
Prezydent Rosji Władimir Putin

Miesiąc po inwazji na Ukrainę rosyjscy przywódcy wojskowi w końcu pogodzili się z faktem, że Rosja nie mogła zająć stolicy Ukrainy siłami już zaangażowanymi w jej tak zwaną "specjalną operację wojskową" - podaje niezależny portal meduza.io, powołując się na źródła w administracji prezydenta Władimira Putina.

Na początku tego tygodnia rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło zmianę swoich celów wojskowych na Ukrainie. Siły rosyjskie miały się skoncentrować się na przejęciu Donbasu. Według źródeł Meduzy.io, decyzja ta miała zostać podjęta zarówno z powodów militarnych, jak i politycznych. Rosyjscy urzędnicy nie są pewni, jak kraj przetrwa zachodnie sankcje.

Operacja specjalna miała być "dość łatwym zadaniem"

Pod koniec marca, miesiąc po inwazji Moskwy na Ukrainę, rosyjscy przywódcy wojskowi w końcu pogodzili się z faktem, że Rosja nie mogła zająć stolicy Ukrainy siłami już zaangażowanymi w jej tak zwaną "specjalną operację wojskową". Potwierdziły to portalowi Meduza.io

przez trzy źródła bliskie Administracja Prezydenta i źródła rządowi.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Raport: Putina często odwiedza lekarz specjalizujący się w leczeniu nowotworów

 

Według źródeł portalu Meduza.io w pierwszych dniach inwazji zarówno rosyjskie wojsko, jak i sam prezydent Putin wierzyli, że "operacja specjalna" będzie dość łatwym zadaniem. Nie spodziewali się jednak tak dużego oporu ze strony Ukrainy. Rzeczywiście, pod koniec lutego źródło Meduza zbliżone do administracja prezydenta było przekonane, że największym problemem dla Rosji nie będzie zajmowanie dużych miast, ale uruchomienie "nowych administracji" na okupowanych obszarach.

Jaki jest "główny cel" Rosji?

Na początku marca źródła portalu Meduza.io zaczęły zmieniać zdanie. Teraz twierdzą, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest zajęcie Donbasu. Aż pięć źródeł Meduzy przypisywało złagodzenie stanowiska Rosji w rozmowach pokojowych z Kijowem porażkom wojskowym na froncie. Po spotkaniu delegacji rosyjskiej i ukraińskiej w Stambule 29 marca rzecznik rosyjskiego resortu obrony, generał pułkownik Aleksander Fomin, zapowiedział, że siły rosyjskie "drastycznie ograniczą aktywność militarną w kierunku Kijowa i Czernihowa". Z kolei minister obrony Siergiej Szojgu za "główny cel" rosyjskich operacji wojskowych uznał "wyzwolenie Donbasu".

 

Co więcej, źródła Meduzy podają, że pod koniec marca urzędnicy państwowi pokazali Putinowi kalkulacje dotyczące stanu rosyjskiej gospodarki. Trzy źródła zbliżone do Administracji Prezydenta podkreśliły, że Putin nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, co dalej.

pgo/zdr / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie