Czechy. Półtoraroczna Ukrainka z poparzeniem 60 proc. ciała. Dziewczynka jest po operacji
18-miesięczna ukraińska dziewczynka, która ma poparzenia na 60 proc. ciała przeszła pierwszy z serii niezbędnych zabiegów chirurgicznych, poinformowała w środę klinika w Pradze. Dziecko przewieziono w czasie weekendu samolotem z Rzeszowa.
Lekarze z kliniki leczenia oparzeń usunęli około 30 proc. martwej tkanki na kończynach dziewczynki. Do pokrycia odsłoniętych ubytków użyto skórę dawcy. Stan 18-miesięcznej dziewczynki jest krytyczny, ale stabilny. Lekarze chcą usunąć pozostałą część spalonej skóry do końca tygodnia.
Dziewczynka razem z matką została ewakuowana ze Lwowa, gdzie lekarze nie byli w stanie jej pomóc. Zwrócili się do czeskich specjalistów i przez lotnisko w Rzeszowie matka z córką samolotem trafiły do Pragi. Operację transportu przeprowadzono w ramach systemu MEDEVAC. Ministerstwo spraw wewnętrznych, które koordynowało transport, podkreśliło, że to pierwszy taki przypadek w czasie wojny na Ukrainie.
Na Ukrainie brakuje leków
Na Ukrainie żyje ok. dwóch milionów osób z rzadkimi chorobami. Brakuje leków i produktów medycznych, co w przypadku części schorzeń łączy się z bezpośrednim zagrożeniem życia - informowała 17 marca Polska Misja Medyczna, która wraz z partnerami przygotowała kilkanaście transportów do ukraińskich szpitali.
- Aktualnie na terenie Ukrainy żyje około dwóch milionów osób z rzadkimi chorobami. Kolejne kilka milionów osób cierpi na inne schorzenia wymagające stałego dostępu do opieki zdrowotnej, jak choćby cukrzycę czy nowotwory. Pilnie potrzebna jest insulina i leki przeciwpadaczkowe, niemal od pierwszego dnia wojny w szpitalach brakuje tlenu, a pacjenci onkologiczni nie mogą kontynuować leczenia ze względu na ograniczenia w transporcie leków - poinformowano w komunikacie Polskiej Misji Medycznej.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Dmytro Kułeba w Polsce. "Ukraina jest wdzięczna za wszystko"
Na listach zapotrzebowania, które Polska Misja Medyczna codziennie otrzymuje od ukraińskich szpitali, wymieniane są przede wszystkim środki przeciwbólowe, antybiotyki i opatrunki, ale nie brakuje na nich też specjalistycznych medykamentów dla pacjentów, którzy nie są w stanie opuścić kraju.