Wojna Rosja-Ukraina. Wielka Brytania rozszerza sankcje na Rosję

Biznes
Wojna Rosja-Ukraina. Wielka Brytania rozszerza sankcje na Rosję
PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Brytyjski rząd w ramach kolejnych sankcji nakładanych na Rosję za inwazję na Ukrainę ogłosił w poniedziałek, że zabroni rosyjskim bankom rozliczania płatności w funtach, zamrozi aktywa trzech kolejnych banków oraz zabroni rosyjskim statkom wpływania do brytyjskich portów.

Przemawiając w Izbie Gmin, szefowa brytyjskiej dyplomacji Liz Truss przyznała, że wojna "może trwać miesiącami i latami", ale zapewniła, że Wielka Brytania jest "gotowa ponieść ofiary ekonomiczne" w celu wsparcia Ukrainy, utrzyma sankcje "tak długo, jak będzie to konieczne" i jest "zdeterminowana, aby pójść dużo, dużo dalej".

Zamrożone aktywa banków

Zapowiedziała, że rząd wprowadzi nowe regulacje, aby uniemożliwić rosyjskim bankom rozliczanie płatności w funtach. Wskazała, że ponad 50 proc. rosyjskiego handlu rozliczane jest w dolarach lub funtach, zatem uniemożliwienie rozliczania płatności w funtach - i analogiczny krok władz USA w stosunku do transakcji w dolarach - "zniszczy zdolność Rosji do prowadzenia handlu ze światem".

 

ZOBACZ: Wojna na Ukrainie. Szwajcaria wprowadza sankcje wobec Rosji

 

Ponadto zamrożone zostają aktywa trzech kolejnych banków - Sovcombank, Otkritie FC Bank i VEB.RF, ale Truss ogłosiła, że w ciągu kilku dni nastąpi "całkowite zamrożenie aktywów wszystkich rosyjskich banków" oraz zostaną przedstawione przepisy, które uniemożliwią państwu rosyjskiemu zaciąganie długów w Wielkiej Brytanii.

 

Truss powiedziała, że wprowadzony zakaz eksportu z Wielkiej Brytanii do Rosji obejmie wysokiej klasy sprzęt technologiczny, taki jak sprzęt morski i nawigacyjny, co "stępi rosyjski potencjał wojskowo-przemysłowy i na wiele lat będzie działał jako czynnik hamujący gospodarkę Rosji".

"Walka o wolność i demokrację na całym świecie"

Szefowa brytyjskiej dyplomacji przyznała, że Wielka Brytania i jej zachodni sojusznicy będą musieli ponieść pewne trudności gospodarcze w związku z sankcjami nałożonymi na Rosję. - Ale nasze trudności są niczym w porównaniu z tymi, które przeżywają mieszkańcy Ukrainy. Liczba ofiar śmiertelnych rośnie, a ponad 300 tys. osób już musiało opuścić swoje domy. Jest to walka o wolność i samostanowienie Ukrainy, ale jest to także walka o wolność i demokrację na całym świecie. I o przetrwanie całej i wolnej Europy - podkreśliła.

 

ZOBACZ: Chiny sprzeciwiają się sankcjom. Jest reakcja na postawienie w stan gotowości sił nuklearnych

 

Równolegle minister transportu Grant Shapps poinformował, że wysłał zalecenie do władz wszystkich portów w kraju, by nie wpuszczały do nich jakichkolwiek statków pływających pod rosyjską banderą, zarejestrowanych, będących własnością, kontrolowanych, czarterowanych lub obsługiwanych przez Rosjan. - Sektor morski ma fundamentalne znaczenie dla handlu międzynarodowego i musimy odegrać naszą rolę w ograniczaniu interesów gospodarczych Rosji i pociągnięciu rosyjskiego rządu do odpowiedzialności - oświadczył Shapps. Zapowiedział, że formalne sankcje zabraniające rosyjskim statkom wstępu do brytyjskich portów zostaną opublikowane niezwłocznie.

 

W związku z wprowadzonym w czwartek zamknięciem brytyjskiej przestrzeni powietrznej i lotnisk dla wszystkich rosyjskich linii lotniczych oraz analogiczną odpowiedzią Rosji, brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w poniedziałek, że odradza wszelkich podróży do tego kraju.

dk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie