Ukraina. Parlament wprowadza stan wyjątkowy. To skutek groźby wojny z Rosją
Ukraiński parlament przegłosował w środę wprowadzenie stanu wyjątkowego na obszarze całego kraju. Przewiduje on m.in. zakaz zgromadzeń i strajków, oraz możliwość ustalenia godziny policyjnej. - Sytuacja nie jest prosta, ale jest pod kontrolą - uznał Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Stan wyjątkowy przewiduje m.in. zakaz zmiany miejsca zamieszkania przez rezerwistów i poborowych. Zakłada też zakaz produkowania materiałów informacyjnych "mogących destabilizować sytuację w kraju".
Stan wyjątkowy na Ukrainie. Możliwe kontrole rzeczy osobistych
Przewidziano również np. ewakuację ludności z niebezpiecznych miejsc zamieszkania i kontrolę dokumentów obywateli.
ZOBACZ: Wielka Brytania wyśle do Polski zaawansowany system obrony przeciwlotniczej
Ponadto - w razie konieczności - może być wprowadzone ograniczenie wolności przemieszczania się, jak i godziny policyjnej. Służby otrzymały prawo kontroli środków transportu, lokali i rzeczy osobistych.
"Zdobycie Ukraina niemożliwe bez wewnętrznej destabilizacji"
Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, która rekomendowała parlamentowi podjęcie decyzji w sprawie stanu wyjątkowego, podkreślił, że ograniczenia będą różnić się w zależności od regionu. Szefowie władz obwodowych i Kijowa mają utworzyć sztaby operacyjne.
ZOBACZ: Sankcje na Rosję nałożyły USA, UE, W. Brytania, Kanada, Australia i Japonia
Daniłow ocenił, że bez wewnętrznej destabilizacji sytuacji "niemożliwe jest zdobycie kraju", a wprowadzenie stanu wyjątkowego jest uwarunkowane obecnymi zagrożeniami. Zapewnił przy tym, że sytuacja nie jest prosta, ale jest pod kontrolą.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej