Poszukiwania Aleksandry i Oliwii z Częstochowy. Policja znalazła dwa ciała

Polska
Poszukiwania Aleksandry i Oliwii z Częstochowy. Policja znalazła dwa ciała
Polsat News
W lesie odkopano ciało kobiety

W kompleksie leśnym w Romanowie, gdzie prowadzono poszukiwania matki z córką znaleziono zwłoki kobiety - przekazał reporter Polsat News Michał Mitoraj. Informację o znalezieniu ciała potwierdziła policja. Kilka metrów dalej odkopano drugie ciało. Na razie nie wiadomo czy są to zwłoki zaginionych.

Policjanci potwierdzają informację, że w lesie znaleziono ciało kobiety, które "było zakopane płytko pod ziemią", na głębokości ok. metra.


- Sytuacja jest dynamiczna. Co chwilę do kompleksu leśnego wjeżdżają kolejne samochody. Wciąż pracuje tu 120 policjantów i pojawiają się kolejni - powiedział reporter Polsat News. Zaznaczył, że na razie nie ma informacji, czy jest to ciało którejś z poszukiwanych kobiet. 

 

Na popołudniowym briefingu rzeczniczka częstochowskiej policja podkomisarz Sabina Chyra-Giereś potwierdziła informację o znalezieniu drugiego ciała kobiety, również zakopanego na głębokości ok. 1 metra. - Wykonujemy czynności, pod nadzorem prokuratora, aby ustalić tożsamość tych odnalezionych ciał  – wskazała.

 

Rzeczniczka potwierdziła, że pierwsze odnalezione zwłoki zostały już zabrane do dalszych badań. Drugie zostaną przewiezione do badań po zakończeniu oględzin na miejscu.

 

Chyra-Giereś zastrzegła, że dopiero, gdy zostanie potwierdzona tożsamość zwłok, dopiero wtedy będzie mogła zapaść decyzja o zakończeniu poszukiwań. O sposobie identyfikacji zwłok zdecyduje pracujący na miejscu prokurator.

 

Po znalezieniu drugiego ciała policja na miejscu zabezpiecza teren i prowadzi oględziny z udziałem technika kryminalistyki, zabezpieczając ślady. - Dopiero, gdy prokurator nie będzie miał na miejscu więcej czynności do wykonania, będziemy mogli odjechać - uściśliła.


Policja przekazała, że na terenie kompleksu znaleziono też truchło psa.

Poszukiwania trwają od tygodnia

Poszukiwania 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii trwają od ponad tygodnia. W czwartek 10 lutego kobiety, wraz z psem rasy shih tzu, w nieznanych okolicznościach opuściły mieszkanie w Częstochowie przy ul. Bienia i nie nawiązały kontaktu z bliskimi. W minioną środę zarzut podwójnego zabójstwa usłyszał 52-letni znajomy Aleksandry, który został aresztowany. Nie znaleziono jednak ciał zamordowanych, a podejrzany nie przyznał się do winy i nie złożył wyjaśnień.

 

ZOBACZ: Świętokrzyskie. Tragiczny pożar w Bębnowie. Znaleziono częściowo zwęglone ciało

 

W niedzielę policja poinformowała o "nowym tropie" w sprawie zaginionych. "W wyniku intensywnie prowadzonych działań kryminalni ustalili, że samochód marki ford focus o numerze rejestracyjnym SC1836F, należący do zaginionej Aleksandry Wieczorek, 10 lutego miał wyjechać z Częstochowy drogą krajową numer 91 (dawniej DK1 - "gierkówka") w kierunku na Katowice, gdzie widziany był w Kolonii Poczesnej, Wrzosowej i Romanowie" - informują policjanci.

Policja apeluje o informacje

Policja nadal apeluje też do osób, które nie tylko w dniu zaginięcia, ale również kilka czy nawet kilkanaście dni wcześniej, miały kontakt z zaginionymi lub z aresztowanym obecnie 52-latkiem i zwróciły uwagę na jakiś charakterystyczny szczegół lub np. spotkały te osoby w nietypowych okolicznościach. Tacy świadkowie powinni zgłosić się do najbliższej jednostki policji lub zadzwonić pod numery 997 albo 112.

 

Swój apel o przekazywanie informacji policja kieruje do wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje o zaginionych lub podejrzanym - m.in. do znajomych, sąsiadów, współpracowników Aleksandry, kolegów i koleżanek ze szkoły, do której uczęszczała zaginiona Oliwia, a także do znajomych 52-letniego Krzysztofa R. Policjanci weryfikują wszystkie otrzymane sygnały. Osobom przekazującym informacje policja zapewnia anonimowość.

 

W piątek i sobotę w rejonie ogródków działkowych na obrzeżach Częstochowy trwały poszukiwania zaginionych, z udziałem ok. 120 wolontariuszy, strażaków i członków grup poszukiwawczych. Przeczesano ok. stu hektarów terenu, nie natrafiono jednak na ślad zaginionych.

 

Śledztwo dotyczące zabójstwa Aleksandry i Oliwii Wieczorek przejęła Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Śledczy na razie nie ujawniają szczegółów prowadzonych czynności – nie wiadomo, jakie dowody przemawiają za winą R., czy i jakie zabezpieczono ślady zbrodni oraz jaki mógł być jej motyw.

bas/ap / Polsat News / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie