Ekspert: będą potrzebne kolejne szczepionki. SARS-CoV-2 już nas nie opuści

Polska
Ekspert: będą potrzebne kolejne szczepionki. SARS-CoV-2 już nas nie opuści
pxhere.com
- Wirus jest bardziej elastyczny niż większość z naukowców się spodziewała, co jest niepokojące - podkreśliła prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie.

- Jest szansa, że ludzkość nabierze odporności po omikronie, ale nie będzie ona nam dana na zawsze. Z doświadczeń wiemy, że będą potrzebne kolejne szczepionki, bo koronawirus już nas nie opuści - oceniła prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Zdaniem prof. Agnieszki Szuster-Ciesielskiej "następstwem Omikronu może być mozaika różnych zdarzeń".

Nowa, ukryta linia Omikronu

- Już pojawiła się siostrzana, ukryta linia omikronu o nazwie BA.2, obserwowana w Danii, na Filipinach i w Indiach. Oznacza to, że nie można z całą pewnością przewidzieć kierunku rozwoju pandemii - powiedziała w komentarzu dla UMCS, udzielonego w ramach inicjatywy "Okiem eksperta".

 

Nowy wariant został zidentyfikowany zaledwie cztery miesiące temu. W skali świata Omikron doprowadził do około trzech milionów nowych zakażeń dziennie.

 

ZOBACZ: Waldemar Kraska o koronawirusie: musimy nauczyć się z nim żyć

 

- Wraz ze zwiększoną odpornością populacji uzyskanej wskutek szczepień i tornadem infekcji, które ogarnęło świat, możliwe jest, że w następnym rozdziale pandemii wirus będzie obezwładniony, ale nie pokonany - stwierdziła immunolog. Dodała, że "niektórzy twierdzą, że będzie to ostatnia taka fala, ja jednak jestem bardziej ostrożna".

 

W jej ocenie, patrząc na poprzednie warianty koronawirusa, można powiedzieć, że Omikron jest przełomowy "z naukowego punktu widzenia jednocześnie zaskakujący i niepokojący".

 

- Żaden z dotychczasowym wariantów nie miał tak wielu mutacji, łącznie ponad 50, z czego 32 w samym białku kolca. To jest około trzech razy więcej niż w poprzednich wersjach - wyjaśniła. - To pokazuje, że ten wirus jest bardziej elastyczny niż większość z naukowców się spodziewała, co jest niepokojące - podkreśliła.

Będzie odporność, ale nie na zawsze

Według Szuster–Ciesielskiej jest szansa, że ludzkość nabierze odporności po omikronie, "ale ta odporność nie będzie dana na zawsze".

 

- Ogromna liczba infekcji wywołanych przez Omikron prawdopodobnie pozostawi po sobie jakiś rodzaj wzmocnionej odporności na koronawirusa. Jednak wiemy już z dotychczasowych doświadczeń, że będą potrzebne kolejne szczepionki lub pojawią się kolejne zakażenia, ponieważ SARS-CoV-2 już nas nie opuści - powiedziała.

 

Dodała, że "na dłuższą metę połączenie ogólnoświatowych szczepień i odporności poinfekcyjnej powinno w pewnym momencie doprowadzić do ostatniej fali pandemii".

 

ZOBACZ: Wielka Brytania: Książę Karol ponownie zakażony koronawirusem

 

- Czy będzie to w tym roku? To wariant optymistyczny. W przypadku innych koronawirusów, wywołujących przeziębienie, nowe niepokojące warianty pojawiają się zwykle co trzy do pięciu lat. Miejmy nadzieję, że w pewnym momencie SARS-CoV-2 wyewoluuje w tym kierunku, chociaż taka adaptacja może potrwać wiele lat - podsumowała.

 

hlk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie