Waloryzacja. O ile wzrosną emerytury? Konferencja premiera Mateusza Morawieckiego

Polska
Waloryzacja. O ile wzrosną emerytury? Konferencja premiera Mateusza Morawieckiego
PAP/Leszek Szymański
Mateusz Morawiecki

Najniższa emerytura od 1 marca wyniesie ponad 1200 złotych, jest blisko o 60 proc. wyższa od najniższej emerytury w 2015 r. Biorąc uwagę 13. i 14. to wzrost o ponad 80 proc. - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.

- Szanowni państwo. Drodzy seniorzy - przede wszystkim - poprawa jakości waszego życia jest dla nas absolutnym najważniejszym priorytetem. To nasze mamy, nasi ojcowie, nasi dziadkowie, nasze babcie, które poświęcały wszystko, swoje życie w bardzo trudnych czasach, czasach powojennych, potem w czasach PRL-owskich, a potem w pierwszych latach transformacji - powiedział premier na konferencji prasowej.

 

Podkreślił, że troska o seniorów jest dla rządu PiS najwyższym priorytetem. - Są przedstawiciele opozycji, zwłaszcza liberalna opozycja, liberalne elity, Platforma Obywatelska, które nie przykładają wagi, co najlepiej widać po ich rządach, po tym, jakie były waloryzacje roczne, jakie zdarzyły się wówczas działania wobec emerytów - podnoszenie wieku emerytalnego chociażby - podkreślił Morawiecki.

 

- Od 1 marca najniższa emerytura wyniesie ponad 1200 zł – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że oznacza to wzrost wysokości najniższej emerytury o ok 60 proc. od 2015 r.

Czternasta emerytura jesienią lub późnym latem 

Szef rządu zwrócił uwagę, że skutki inflacji i kryzysu energetycznego najmocniej uderzyły w seniorów.

 

Podał, że przeciętna emerytura wzrosła w ciągu ostatnich sześciu lat o 43 proc., z ok. 1763 zł do 2525 zł z wyłączeniem trzynastki i czternastki. - Najniższa emerytura od 1 marca wyniesie ponad 1200 zł i jest wyższa o blisko 60 proc. od najniższej emerytury w 2015 r. (...) Biorąc pod uwagę 13. i 14. emeryturę, ta najniższa emerytura oznacza wzrost o ok. 85 proc. - poinformował premier. 

 

- Zwiększymy wskaźnik waloryzacji rent i emerytur, dzięki czemu świadczenia emerytalne wzrosną o 7 proc. - dodał. To oznacza, że wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2022 r. wyniesie 107 proc. Jak mówił premier, "jest to wzrost bezprecedensowy". - Ponieważ do tego dodajemy jeszcze 13. emeryturę i kolejne kilka procent z 14. emerytury, którą wypłacimy w drugiej połowie tego roku - podkreślił szef rządu.

 

ZOBACZ: Sondaż IBRiS: Donald Tusk i Mateusz Morawiecki z największym zaufaniem u emerytów

 

Premier zapowiedział też, że "w tym roku jesienią lub późnym latem emeryci otrzymają 14. emeryturę".

 

- Sami państwo widzicie, że my realnie zajmuje się emerytami, seniorami, a PO, liberałowie, elity warszawskie realnie podnosili wiek emerytalny - stwierdził Morawiecki.

 

- Trzeba na to patrzeć razem i porównać to do tego, jakie były waloryzacje w czasach PO. Apeluję do dziennikarzy o rzetelne porównanie liczb między rokiem 2014, 2015, między czasami pana Tuska, premiera polskiej biedy, a dzisiejszymi czasami - powiedział premier.

 

- Szacunek dla seniorów, to nie jest nasze hasło tylko na sztandarach. To jest hasło, które wobec was - nasi dziadkowie, nasze babcie, ojcowie i mamy, realizujemy - podkreślił szef rządu podczas piątkowej konferencji prasowej.

 

Jak dodał, jest to hasło szacunku dla jesieni życia, dla naszych seniorów.

 

- Mówi się, że można patrzeć, ale nie widzieć, że można słyszeć, ale nie dostrzegać prawdziwych potrzeb, można nie wsłuchiwać się w głos tego, kto do nas mówi. Chciałbym, aby po naszej stronie widać było, że nasza polityka jest polityką słuchania. Wsłuchiwania się w głos, w tym przypadku, tych bardzo potrzebujących, tych którzy zostali poturbowani przy pandemii, przy kryzysie energetycznym z Zachodu i Wschodu, przy inflacji. Skupienia się i wsłuchania się w głos naszych drogich emerytów. Dziś nasi emeryci mogą liczyć na wsparcie ze strony państwa - mówił szef rządu. 

 

Pytany, skąd wzięło się zamieszanie z czternastą emeryturą, bo przedstawiciele rządu nie deklarowali jednoznacznie w ostatnim czasie, czy faktycznie zostanie przyznana, Morawiecki odpowiedział, że "nie ma żadnego zamieszania decyzyjnego".

 

- Na stałe wprowadziliśmy element trzynastej emerytury, a w tym roku wprowadzamy kolejny rok czternaste emerytury. To jest decyzja podjęta przez minister Maląg, przez rząd Prawa i Sprawiedliwości i nie widzę tutaj żadnego zamieszania. Widzę tylko korzyść, ogromną korzyść dla emerytów - powiedział premier. 

Morawiecki: nie zasypiamy gruszek w popiele, wprowadziliśmy dodatki osłonowe

- Od 1 stycznia tego roku realizujemy zmianę, która powoduje, że dla emerytów zarabiających do 2500 tys. zł brutto, emerytura jest bez podatku, a powyżej – też ten podatek jest niższy - powiedział premier.

 

Podkreślił, że "to jest zmiana, która dokłada kolejne 100, 200 zł do emerytury każdego miesiąca." - I ona nie liczy się oczywiście do waloryzacji, jest ekstra zmianą, którą obiecaliśmy i zmianą, którą już wprowadziliśmy od stycznia, bo każdy emeryt, który ma emeryturę do 2500 zł nie zapłaci podatku ani złotówki - podkreślił szef rządu.

 

Premier, zwrócił się także bezpośrednio do seniorów, przyznając, że doskonale rozumie ich obawy związane z inflacją.

 

- To jest inflacja, która przyszła z zagranicy, od Rosjan z jednej strony - wysokie cyny gazu, od nich kupujemy gaz, jak i większość Europy - i z Zachodu, bo w hurtowych cenach energii ponad połowa to koszty ETS, czyli koszty certyfikatów CO2, które narzuciła na nas Unia Europejska - wyjaśnił Morawiecki.

 

- To jest zaimportowana inflacja ze Wschodu i z Zachodu, ale nie zasypiamy gruszek w popiele i nie chowamy głowy w piasek, tylko wprowadziliśmy dodatki osłonowe, dla rodziny emeryckiej jest to dodatkowo rocznie około 600 zł - zaznaczył.

Maląg: wsparcie dla seniorów realizowane w dwóch filarach

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zwróciła uwagę, że wsparcie dla seniorów jest realizowane przez rząd w dwóch filarach: finansowym i w zakresie aktywności osób starszych. Minister wymieniła m.in. przywrócenie wieku emerytalnego, większą waloryzacją świadczeń i wypłaty trzynastych i czternastych emerytur.

 

- W tym roku, analizując potrzeby seniorów, kolejny raz czternasta emerytura będzie wypłacona - dodała.

 

Szefowa MRiPS poinformowała, że od 1 marca najniższa emerytura wyniesie na rękę 1217,98 zł.

 

- To jest rekordowe wsparcie. To są kolejne miliardy, które dzięki dobremu zarządzaniu finansami publicznymi możemy dedykować naszym emerytom - powiedziała Maląg.

 

Podała, że przy wskaźniku waloryzacji kształtującym się na poziomie 107 proc. koszt waloryzacji wyniesie ok. 18 mld zł.

 

Minister wskazała, że w ubiegłym roku dodatkowe wsparcie dla seniorów - w tym m.in. trzynastka i czternastka - wyniosło 36 mld zł. To - jak zaznaczyła - 10 razy więcej niż w 2015 r.

Waloryzacja rent i emerytur

W przyjętej przez Sejm ustawie budżetowej na 2022 r. przyjęto wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w wysokości 104,89 proc. Minimalna emerytura miała wzrosnąć o 61,17 zł do 1312,05 zł.

 

Jednak – jak wcześniej informował resort rodziny – ze względu m.in. na wzrost inflacji, rzeczywisty wskaźnik waloryzacji będzie różnić się od prognozowanego.

 

ZOBACZ: Marlena Maląg: w 2022 roku minimalna emerytura przekroczy poziom 1310 zł

 

Zgodnie z ustawą o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych świadczenia te podlegają corocznie waloryzacji od 1 marca. Wskaźnik waloryzacji to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym, zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym.

 

Prezes Głównego Urzędu Statystycznego do końca stycznia ogłasza średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem i dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w poprzednim roku kalendarzowym. Z kolei do 7. roboczego dnia lutego ogłaszany jest realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym.

an / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie