Premier Mateusz Morawiecki: Apeluję do KE o zgodę na dopłaty do nawozów

Polska
Premier Mateusz Morawiecki: Apeluję do KE o zgodę na dopłaty do nawozów
PAP/Leszek Szymański
Premier Mateusz Morawiecki

- Apeluję do KE, by jak najszybciej udzieliła zgody polskiemu rządowi na dopłaty do nawozów - mówił na posiedzeniu Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi premier Mateusz Morawiecki. Zapewnił, że be odpowiedniej zgody KE "zwróci się do rolników o zwrot środków".

1 lutego został obniżony VAT na nawozy. Rząd czeka na odpowiedź Komisji Europejskiej co do możliwości stosowania - obok obniżki VAT - również dopłat do nawozów.

 

ZOBACZ: Niższy VAT. Tańsze paliwa, żywność i nawozy. O ile spadną ceny?

 

- Obniżyliśmy do 0 proc. VAT na nawozy. Dla tych, którzy nie wykorzystują zwrotów z VAT-u jest to korzyść. Natomiast ci, którzy korzystają ze zwrotu nic nie tracą - mówił premier Mateusz Morawiecki na sejmowej komisji.

 

- Chciałbym wprowadzić możliwość dopłat do nawozów, które są tak bardzo potrzebne. Bez tej zgody Komisja Europejska zwróci się do rolników o zwrot tych środków ze względu na nieuprawnioną pomoc publiczną. Chcemy, aby rolnicy tego uniknęli - zapewnił szef rządu.

Premier apeluje do KE

Premier zaapelował do KE, by udzieliła, "jak najszybszej zgody na dopłaty do nawozów".

 

Jak dodał, "jest to problem numer jeden, podstawowy". Szef rządu przyznał, że jest poważny problem z nawozami. - My będziemy robić wszystko, żeby złagodzić skutki tego problemu - zapewnił premier.

Odstrzał dzików. Premier zwrócił się do posłów

Premier wskazał też na problem związany z wieprzowiną, ASF, trzodą chlewną i spadającym pogłowiem. - Chcemy, żeby Polska miała własną silną produkcję w tym obszarze, jak to bywało wcześniej - stwierdził.

 

Zaapelował do wszystkich sił parlamentarnych o wsparcie ustawy, która ułatwia odstrzał dzików - "ułatwia pozbycie się tego nosiciela ASF-u". Drugim warunkiem koniecznym do ograniczenia ASF jest, jak dodał, bioasekuracja.

 

Mówiąc o pomocy dla rolników wskazał też na dopłaty do loch. - To też jest ta część naszego programu, która ma służyć odbudowie trzody chlewnej - zaznaczył.

 

- Chcemy wykorzystać to, że Polska nie produkuje dzisiaj intensywnie w takim stopniu wieprzowiny, świń, jak to się dzieje w Holandii, Danii, Belgii czy nawet w Austrii i w Niemczech - mówił Morawiecki. 

Nie będzie czekania na KPO

Premier odniósł się też do przedłużającej się decyzji KE o zatwierdzeniu Krajowego Planu Odbudowy.

 

- Chcę zagwarantować i zadeklarować po raz pierwszy, że programy rolnicze będziemy realizować niezależnie od tego, czy proces akceptacji KPO będzie trwał miesiąc, rok, czy dwa lata - powiedział premier.

 

- Te pieniądze w końcu dostaniemy, ale programy realizujemy już dzisiaj - zapewnił szef rządu.

 

Jak dodał, "nie będziemy czekać na zgody, bo mała retencja jest potrzebna już dzisiaj, bo potrzebne jest przetwórstwo rolne już dzisiaj".

 

- I dlatego z wykorzystaniem środków krajowych poleciłem już dzisiaj Ministerstwu Finansów zabezpieczenie odpowiednich środków, po to, żeby móc rozpisywać przetargi, móc dokonywać wypłat i realizować pierwsze duże zmiany w tym obszarze - powiedział.

bas / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie